Wszystkie dodatki nadają ogrodowi określonego klimatu,cały czas próbuję to osiągnąć.Lecz ciągle zachwycają mnie nowe rzeczy ( czyt. stare)i abym go nie przeładowała gadżetami...
Ja też długo marzyłam, aż odpowiedni trafiłam tanio (był trochę zjedzony przez korniki), przeszedł więc profilaktyczne trucie,choć mój RM mówił, że już się wyprowadziły bo nic więcej nie było do zjedzeniaTrzeba było wymienić mu boczki,to RM,a reszta już ja malowanie ,przecierki ,wyklejenie szuflad,półeczek,przyklejenie koronki,na blacie robiłam efekt sękatych bielonych desek i lakierowałam ,a reszta woskowana.
Pozdrawiam!
Trzeba tylko spróbować od pudełeczka,świecznika,tacki,taborecika itd...itd...i chce się coś jeszcze......i robi się coraz romantyczniej ...tylko na romantyzm już siły niestarcza ...hahahaBo potem do przemalowanego fotelika albo sypialnianego łóżka jakaś podusię przydałoby się uszyć... ,a na stolik bukiecik zrobić...
Piękne metamorfozy mebli, wyjątkowo podobają mi się białe mebelki w takim stylu, ale u mnie tylko ciemne, jakoś nie mogę się przełamać...
Cudownie to wygląda i może kiedyś spróbuję
Coś tam wstawię tylko muszę przeszukać czeluście archiwalnych fotek z przed i po metamorfozie a z czasem u mnie...jak u każdego
Myślę,że moje zdolności wypływają nie z chęci tworzenia ,bo ja jestem raczej odtwórcą... a z mocy chciejstwa(nie mogę sobie pozwolić na kupno czegoś,to sama sobie zrobię choć coś podobnego)-nie potrafię ?...jak to ja nie potrafię?...to spróbuję...a od czego jest intrnet...zobaczę jak to robią inni...I wtedy coś udaje mi się stworzyć lub "zmałpować"
A mnie chmury mijają raz z lewej raz z prawej..... Ehhh podlewać ogród aż mi się woda w studni kończy haha ha
Niestety na trawę nie wystarcza będziemy podziwiać siano hahaha