Elu, te czerwone jeżówki, to chyba Hot Papaja. U mnie też się pokładają, ale może też dlatego, że wyciągają się do światła, bo u mnie wszystko w ścisku rośnie
Jeżeli chodzi o zawilca, to tak, kwiaty są z jednej sadzonki, która się sporo rozrosła. Jak bym miała wolne sadzonki to spróbuję o Tobie pamiętać.
A nasionka z werbeny zbieram oczywiście już po przymrozkach, późną jesienią. Część zostawiam na roślinie,by się same siały, części pomagam się rozsiać w pobliżu rośliny i tam gdzie chciałabym je mieć. U mnie rabaty wysypane są korą, więc może dlatego u mnie słabo wschodzi, choć inne siewki nie maja problemu Siewki pojawiają się jedynie w kamyczkach przy domku ogrodnika i w szczelinach kostki brukowej
Dlatego też te zebrane posiałam szykując miejsce z kamyczkami w tunelu, tam też szybciej wschodzi i przyrasta
Może wydaje się, że suszy nie widać, bo u mnie nawadnianie kropelkowe Ale też tylko tak się wydaje, bo nawet kropelkowe wspomagam miejscowo. Hortensje mdleją, sporo bylin ma podsuszone liście od dołu rośliny, trawnik, tam gdzie nie ma zraszania też usycha.
Na szczęście teraz trzeci dzień leje, od razu zieleń zrobiła się zieleńsza i kolory wyraźniejsze.
Również pozdrawiam
Aniu dzięki za odpowiedz.
Odnośnie zawilców to będę krzyczeć, bardzo mi się podobają.
Kupiłam wczoraj zawilca różowego ale gdzie tam do twojego mu daleko.