Basiu piękne życzenia! Odwzajemniam!
Fajne Mikołajki. U mnie słaba twórczość przed świętami.
Radykalna zmiana pogody przed samym Sylwestrem na wiosenną mnie też zachęciła do ogrodu. Tym bardziej, że musiałam przerwać przygotowania do domowej imprezki, bo eMa dopadł wirusek i wykluczył gości

No nic już w dzisiejszych czasach nie można zaplanować, bo ciągle kogoś -coś!
Powiązałam więc wczoraj resztę traw zmaltretowanych śniegiem, powycinałam trochę bylin, co nieco pograbiłam. Musiałam sobie jakoś poprawić humor!

Mój nieogarnięty do końca przed śniegiem ogród marnie prezentuje się po roztopach

U ciebie ładnie wyglądał zarówno przed wycinką kwiatostanów hortensji jak i po.
Mogłaby już taka pogoda być do wiosny, a potem to już tylko cieplej

Wtedy na spokojnie działałoby się w ogrodzie