Tak Alu, pogoda jest nieprzewidywalna. Wczoraj pochowałam sanki i łopaty do odśnieżania. Wydawało mi się, że już śnieg nie spadnie. A tu po 12 godzinach śniegu mnóstwo.
Mój eM też sprzęt zimowy zatargał na koniec piwnicy. A rano było bialutko! Na szczęscie słoneczko szybko uporało się ze śniegiem i cały dzień był pogodny, nawet +16!
My nie mieliśmy takiego pomocnika. Trzeba było wczoraj wyciągnąć łopaty i odśnieżać.
Śnieg nadal leży i to gruba warstwa. Na termometrze teraz 0 stopni. Biało wszędzie.
Ja je tnę, ręcznymi nożycami do żywopłotu. Po cięciu trochę potrząsam i one spadają do wnętrza. A chodnik to wiadomo, miotła.
Dzięki Mirko za odwiedziny.
U nas dzisiaj pogodnie było. Sadziłam azalie wielkokwiatowe. Dzisiaj u siebie, jutro sadzę u mamy.
Mam trochę rzeczy do zrobienia w ogrodzie. Ciemierniki u mnie też maja brzydkie liście. Muszę je wyciąć. I paprocie leżą po zimie.
A bergenia to wygląda tak jak rok temu, zwiędnięte liście. Czy mam je obciąć? Rok temu to niektóre wykopałam. Miały czarne kłącza.
U mnie w bergeniach siedziały opuchlaki, wszystkie wiele lat temu wywaliłam, ale stare liście obcinałam, a młode dopiero były ładne.
Już sadziłaś Twój ogród robi się różanecznikowy Wielkokwiatowe lubią słońce, i po kwitnieniu obrywaj im przekwitłe kwiatostany, żeby nasion nie zawiązywały, to się lepiej rozkrzewią i lepiej będą kwitnąć
Za cięcie jałowców za płotem co roku Cię podziwiam
Też planuję bergeniom obciąć stare liście. Zobaczymy czy się zbiorą do rośnięcia. Czy u mnie też są opuchlaki? Ciekawe. Może pogrzebię trochę w ziemi to sprawdzę.
Moje rh i azalie jeszcze malutkie ale mam nadzieję na ich ładny wzrost.
Pozdrawiam Mirko bardzo ciepło.
Basiu, u nas zimniej to bergeniom liście padają. Ja w ubiegłym roku opitolilam swoją do zera i wypuściła nowe. W tym roku też chyba tak zrobię, bo liście leżą.
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska