Toszka napisał(a)

gdyby ci się chciało poczytać wątek Netki, zwłaszcza pierwszych 100 stron... tam przede wszystkim omawiany był problem osłonięcia się od okien sąsiadów i wybór drzew. Łącznie z wyliczeniem kąta z okien sąsiada na taras Anetki i uzyskałyśmy wynik optymalnej wysokości drzew. Przyznam się szczerze, że chciałam ci to wyszukać, ale czasu zbytnio nie mam. Jednak myslę, że po tamtych dyskusjach możesz wiele wynieść dla siebie.

Toszka przeglądałam ten wątek i przyznaję ręką na sercu, że stałaś się moim guru Będę się do twoich porad z ogromną chęcią dostosowywać. Jestem otwarta na gatunki roślin i projekty. Ogród Anetki jak najbardziej w moim stylu i jej pomysły z drzewami też. Mój problem to bardzo mała powierzchnia i obawy by nie narobić sobie dużo cienia. Tak samo jak Anetka mam rolety i zima z tarasu nie korzystam, także nie mam nic przeciw drzewkom liściastym. Zdaje sobie też sprawę że drzewa za 10-20 lat będą dużo większe i chce wszystko z rozsądkiem dobrać, chociaż przyznaję że to co już posadzilismy na to nie wskazuje Już nie będę męża marudy słuchać bo widzę że większość dziewczyn ten sam problem ma- jak najmniej sadzić żeby mu roboty nie narobić
Co sądzisz o moich projektach? Może byś coś innego na moim miejscu zrobiła? Dodam, że pójdę mężowi na rękę i niech postawi przynajmniej w tej kwestii na swoim, iż przesadzanie grujecznika i sosny nie wchodziw grę.. a całą resztą zajmę się ja

co to za sosna?

No właśnie nie wiem

Sprzedawca miał takie same u siebie w ogródku i formował je na bonsai

Na wątku o grujeczniku dostałam info od pani Danusi i pozwole sobie zacytować

"Ilex crenata Golden Gem plus wrzośce na dole, może miskanty białe 'Variegatus'?

Sosna pójdzie w górę, podetniesz gałęzie i pod nią może dadzą radę horyensje bukietowe, ale czy nie będzie za ciemna dla nich? nie wiem teraz, okaże się.

Sosna jest za wielka na twój ogród."

Rejzi napisał(a)

Po osiągnięciu docelowej wysokości drzewa (sosnę mam na mysli) np. po 20 metrach to już nie będzie możliwości uszczknięcia czubków

Teraz formuj a i tak nie dasz rady sosny utrzymać. Wyrośnie w ogromne, śmiecące drzewo z którego sypią się igły na potęgę i kiepsko to wygląda bo wiszą na drzewie. Musisz sosnę czesać, żeby to jako tako wyglądało.

Sosna ogałaca się ze starych gałęzi, więc od dołu będą suche, trzeba te piętra wycinać. Po latach drzewo wyrośnie ponad miarę, chyba że naprawdę zadasz sobie dużo trudu w uszczykiwanie.

Moim zdaniem drzewo całkowicie nietrafione, do wywalenia zanim sprawi kłopot. Za duże na tak małą działkę.

Grujecznik, jeśli jest odmiana 'Pendula' to nie wyrośnie wcale, bo miejsce szczepienia jest jego docelową wysokością, a gałązki będą zwisały do dołu.

Dziękuję Danusiu za ten projekt Bardzo nam się spodobał. Mąż nie chciał żebym rabaty robiła, póki nie zobaczył Twojego projektu. Alleluja!! Ach te chłopy Teraz mam pole do popisu

Moja sosna ma 15 lat i 2,20 m wysokości. Mój tata ma zaledwie kilkuletnie u siebie i są takie duże jak moja, także jest to jakaś mniejsza odmiana. Pokazałam w szkółce zdjęcie ogrodu, żeby sie upewnić i nie kupić olbrzyma. Sprzedawca zapewniał, że ta sosna nadaje się do małych ogrodów. Pokazywał nawet u siebie w ogródku przydomowym takie formowane jak na tym zdjęciu powyżej. Przyznam szczerze, że szkoda mi jej wyrzucać tym bardziej że tania nie była :-/
Po lewej stronie tarasu mamy już ponad 25 letnią choine kanadyjska. Ma swój urok i szkoda było ją wycinać, poza tym dom stoi na szczycie górki i ładnie nas osłania przed domami poniżej.

To wspaniale

Chcemy postawić gdzieś warzywnik. Myśleliśmy o drewnianym w takim kolorze jak domek. Skrzynia miałaby stać po lewej stronie pod ścianą tarasu. Jednak nie do końca jestem przekonana czy będzie tam pasować. Czy może lepiej postawić go wzdłuż domu, na tym chodniku widocznym na tym zdjeciu z psem.. widok tarasu też nie powala planujemy prawą stronę tarasu przerobić na 2 stopnie i do niższego coś posadzić. Jednak konkretnej wizji brak, ma ktoś może jakieś pomysły? Ratujcie, zanim znowu jakieś grzechy popełnimy