Hehe.
Jola ale muszę to zrobić tak żebym nie musiała spędzać czasu od rana do nocy w ogrodzie, czyli z pomysłem jakoś zrobić nasadzenia. 22 ary, to kawał pola!
Idę w krzewy i drzewa bardziej, cięcie lub dwa w sezonie i tyle. Oprysk ewentualnie.
Bylinówka angielska jedna (pewnie wielka) hehe
Z przodu lawendy, trawy i bukszpany (cięcie i pryskanie...)
Przy tarasie od południa klony palmowe i więcej traw (jeszcze bambusy chciałam haha)
Rząd hortensji (mam 83 doniczki z patykami ubiegłorocznymi, ładnie rosną) w charakterze żywopłotu od drugiego sąsiada.
Z tyłu rząd dereni podsadzonych ciemiernikami.
I działka z domem byłaby ogarnięta.
Na drugiej warzywnik, drzewa owocowe, bylinówka. Róż nie mam wcale i się zastanawiam czy mieć będę. W sumie tyle?

hehehe