A takie jezowki juz dwuletnie, czesto podlewasz? Mam podobna ziemie i dziwie sie, ze nie wytrzymuja bez wody dluzej niz kilka dni.
Na swoja red fortune jeszcze czekam- jest w pakach. A ze byla cienizna z niej w maju, to scielam o 1/4 i dlatego troche opozniona jest.
Jeżówek to specjalnie nie podlewam, tak przeciętnie raz w tygodniu jak jest susza. Czy Ty też ścinasz byliny wiosną? Ja potrzebowałam sadzonki do rozmnażania i bałam się je pobrać by nie osłabić kwitnienia, a tu teraz słyszę, że ścinacie specjalnie. Wow ile materiału do rozmnażania!
U siebie scinam wszystko- kupuje jedna rosline danej odmiany a w przyszlym roku juz dziele lub pobieram sadzonki Wychodze z zalozenia ze im sie wiecej tnie tym zdrowsze i bardziej kompaktowe rosliny