Dopytywałam w niedzielę o cleome. Nie trzeba mrozić. To sobie tą jedną posadż i z niej będziesz mieć za rok nasiona.
Ale nawet po posadzeniu do gruntu chuchałam i dmuchałam. W palące słońce nakrywałam doniczkami. Aż urosły
Tak
Elektryczne nożyce do żywopłotu, wszystkie trawy tym ścinamy,
Przy rozplenicach sprawdzają się rewelacyjnie,
Sekatorem idzie się zajechać
Polecam i pozdrawiam
Piękny ogród
Cześć, Violu!
Masz bardzo radosny ogród! Przyszłam odpowiedzieć na Twoje pytania.
Ale wcześniej napiszę jeszcze, że to nie firletka. To silene orientalis - lepnica wschodnia.
Ratibida nie jest ekspansywna w wysiewaniu się, rok temu rozsiałam wszystkie nasiona i nie znalazłam siewek, ale może aminek zdominował tam miejsce. Ale ktoś pisał, że siewki ratibidy znajdował, więc jest jednak taka szansa.
Tak, zakwitła w pierwszym roku wysiewu, kwitnie długo i bardzo zwraca uwagę oglądających. Po pierwszej zimie (bardzo mokra i do -28 stopni) ubyło kęp o połowę. Ale tegoroczną dobrze przezimowały.
Nasion cleome nie przemrażałam, nie ma takiej potrzeby, to rośliny ciepłego klimatu. Kiełkują dosyć powoli, od 7 do 20 dni. Swoich nasion nie zbierałam, dostałam w tym roku i znowu wysiałam. Wczoraj zaczęły kiełkować po prawie dwóch tygodniach, pojawiło się słońce i się wreszcie ruszyły.
Dziś dostałem info o wysiewach. Podłoże do wysiewu powinno mieć 20st. U mnie zimne parapety a pomimo to kiełkują roślinki. Ale słońce robi swoje, jest najlepszym przyśpieszaczem