Tosiu, konsekwentnie w miarę moich możliwości. Za dużo jest fajnych rzeczy, żeby się katować i odmawiać sobie wszsystkiego w imię konsekwencji.
Liczby gatunków nie zwiększam, kolorów się trzymam, ale nie wytrzymałabym np. z dwiema odmianami żurawki.

Ociu, róż wyszedł do ogrodu z salonu.
Widzę w sklepach, że róż teraz coraz modniejszy, coraz łatwiej dostać takie dodatki. Jak się za bardzo rozpanoszy, trzeba będzie coś wymyśleć innego.

Gabiku, jesteś! Oczywiście. Systematycznie robię mu kanciki wokół. Jest. Trwa na posterunku.

To może jesienią się pojawimy. Mówiłaś, że najpiękniej.

Przyjeżdżasz na święto róż?

Gabi, u Wieloszki napisałaś o cisach na pniu - pochwalisz się gdzie takie cuda widziałaś?

GabiK- dawno nie zagladałam do twojego lustrzanego ogródka, ale wiosna widze w pełnym rozkwicie, podoba mi sie u ciebie i te nowoczesne w formie dodatki do ogrodu- mysle o meblach , donicach i teraz jeszcze ławka. a gdzie trawiaste głowy poztawiłaś ? a moze czuprynki im jeszcze nie porosły i czekaja gdzies w kąciku ? Fajny ten twój nieduzy ogrodek, tyle w nim pieknych roslin ale nie jest tak "naćkane" a cały ogród taki zgrabny, kompaktowy.

Butterfly, w takiej szkółce koło mnie, nie mają strony. Brałam tam cisy na żywopłot w zeszłym roku. Wszystkie rosną. Tylko wtedy to była połowa czerwca - resztki miał, a teraz cisów żywopłotowych wszędzie wysyp. Szkoda, że wtedy nie starczyło dużych na całość.

Margarete, głowy miały nasadzenia wiosenne, bratki, stokrotki, ateraz szykuję im letnie. Będą wędrować. Zimę przestały w miejscu funkii, teraz są pod cisem na pniu przy lustrze, a zaraz wrócą pod lusto, jak tulipany zetnę.
Wiosna to dopiero w tym tygoniu wybuchła. Zdjęcia są z 8 maja, wiele roślin ledwo się zieleni, teraz wszystko kipi. A jeżówki to krzaczory.

GabiK napisał(a)

To może jesienią się pojawimy. Mówiłaś, że najpiękniej.

Przyjeżdżasz na święto róż?

Kiedy jest? Jest? Teraz to ciężko z czasem.

Jesień jest bajeczna.

GabiK napisał(a)

Butterfly, w takiej szkółce koło mnie, nie mają strony. Brałam tam cisy na żywopłot w zeszłym roku. Wszystkie rosną. Tylko wtedy to była połowa czerwca - resztki miał, a teraz cisów żywopłotowych wszędzie wysyp. Szkoda, że wtedy nie starczyło dużych na całość.

Gabi, a dokładniejsze dane ? Adres i telefon?
Bo pojadę do brata na chrzciny do Warszawy i jakby były takie fajne jak piszesz to bym wzięła...
A orientujesz się jakiej wysokości były?

Footki! Pokazesz jezowki krzaczory? moje ledwo ledwo po zimie :/

pozdrawiam!