Moja katalpa ma już 10 lat i ma się całkiem nieźle Nie wiem tylko, czemu nie wypuszcza strąków na jesień. Wszędzie czytałem, że jako owoc powinny pojawiać się zwisające łuszczyny.

moja katalpa pięknie w tym roku zakwitła, ale niestety nie ma ładnego kulistego kształtu, jak miewają te "katalogowe", czy powinnam ją przycinać, czy po prostu kupiłam nieodpowiednią?

Koronę kulistą ma odmiana "Nana" a jeśli masz zwykły gatunek to on rośnie niestety nie w kulę. Przycinanie nie zapewni kształtu kuli bo zwykła katalpa silnie rośnie.

Dziękuję Danusiu za odpowiedź, tak podejrzewałam, że kupiłam nie to o co mi chodziło... trudno... przynajmniej kwitnie

Proszę o poradę czy mogę ciąć katalpę obecnie, czy to nieodpowiednia pora? Jeśli nie, to kiedy mogę to zrobić? Chciałem ją od dołu, a może i z góry trochę przyciąć, aby nabrała ładnego kształtu. Pozdrawiam

Teraz nie ruszaj, bo pewnie kwitnie. Poczekaj do wiosny. Po radykalnym przycięciu puści mocne pędy, ładnie się zagęści i będzie miała większe liście.

Moje tnę corocznie w kwietniu tak, za hortensjami.

Tak, kwitnie właśnie. Wiatr złamał mi jedną gałąź, akurat taką, która byłaby do przycięcia, więc i tak musiałem ją uciąć. Zacząłem się więc zastanawiać, czy skoro jedną przyciąłem przymusowo, to czy nie zrobić tego z resztą. Ale poczekam. Z tego co widzę, to bardzo duże przycięcie robisz.

Ostatnie zdanie było w kontekście wiadomości Sonki

marcin_pacyna napisał(a)

Tak, kwitnie właśnie. Wiatr złamał mi jedną gałąź, akurat taką, która byłaby do przycięcia, więc i tak musiałem ją uciąć. Zacząłem się więc zastanawiać, czy skoro jedną przyciąłem przymusowo, to czy nie zrobić tego z resztą. Ale poczekam. Z tego co widzę, to bardzo duże przycięcie robisz.

W ten sposób ograniczam ją, roczne przyrosty mają ok. 150 cm a może i więcej, a jednocześnie ma ładny uporządkowany kształt.