Matkooooo Aguś...ja tego właśnie nie mam...takiego " open your mind "... takie połaczenie ściežki z trawnikiem jest przecudowne.. Podziwiam i wielki szacun opadła mi szczęka taras jest zaznaczony na brazowo, szerokość działki to szerokość domu...10 m.... A na długość..nie mierzyłam , ale za lasek...na zdjęciu można zobaczyć..nie chcemy wygrodzić całości terenu , bo nie wiemy co w końcu powstanie poza naszym obszarem..chcemy zostawić sobie jakiś baner bezpieczeństwa...i zadrzewić go naturalnymi drzewami, czyli brzozy i jakoweś iglaste tam rośnie..przy domu na tarasie stoi komplet wypoczynkowy, a w altanie - czyli lewy tylni róg - ma być stół do jedzenia..i tam ewentualne grilowanie w grilu na kołach ...kompostownik może być w prawym rogu, gdziesik tam w krzokach ... Ooooo... i to chyba wszystko co mi w duszy gra mam ochotę Cię uściskać

Końcöwka tarasu, obszar obecnego ogrodu


Końcówka części obecnego ogrodu z płotem i tym, co mamy nadzieję kupić..działka kończy się w tym lasku na końcu fotki

Strony świata, umiejscowienie tarasu i domu

Jesssuuuuu Elcia to się teraz rozwiniesz ogrodowo Będę to później musiała eknąć na żywo

Jaaaaa rozwinem siem jak papier toaletowy ....
Sprawa działki powoli kula się do przodu , a my wszyscy już przebieramy nóżkami z niecierpliwości

Przyjedziesz na odbiór ???? seeerioooo ??
Wreszcie wszyscy goście nie będà się zabijać z tłoku na tarasie

Przyjadę, przca to rzut beretem. A poza tym mój eM też bardzo miło Was wspomina
ale przyznam, że na mikro tarasiku też było bardzo przyjemnie.... w sumie w kupie raźniej - to w nawiązaniu do papieru toaletowego

No to trzymam za słowo
Ale najpierw to musi się wszystko jakoś pokulać do przodu..najpierw umowa, potem wszystko po kolei..płot ,ziemia..iiii...aaaa...moc roboty przed nami troszku cykora mam

Nie pękaj dasz radę z pomocą eMusia i innych fachowców

Pewnie masz rację .. Ale nie zmienia to faktu ,że cykora mam jak byk.. bo jak człek przyzwyczajony to takiego małego pyrtka i jego wymagań i ograniczeń, to potem jak nagle masz obszar to..uwierz..człek czuje siem przytłoczony

Aaa, to teraz już rozumiem co i jak, toż to Twój ogród, tylko podłużony Teraz rozumiem już to "pączkowanie" Cieszę się, że mój pomysł wart Twojego rozważenia. Uściski, choć wirtualne, zawsze miłe. Buziaki

AgnieszkaW napisał(a)

Aaa, to teraz już rozumiem co i jak, toż to Twój ogród, tylko podłużony Teraz rozumiem już to "pączkowanie" Cieszę się, że mój pomysł wart Twojego rozważenia. Uściski, choć wirtualne, zawsze miłe. Buziaki

Taaakkk podłużony jakie cudne słowo Kształt ścieżki wart nie tylko rozważenia ale ..powiedziałabym..medalu
Jeszcze raz dziękuję za ten błogosławiony rzut Twego oka
Ps..mam nadzieję ,że kiedyś wyjda nam uściski nie wirtualne :... Noooo, jak się wszystko dobrze ułoży to będziesz Mama chrzestna mojej ścieżki ... Będziesz musiała przyjechać na otwarcie jak nic ... Buziole gorace aaaaaa...bo jak Asia z Poznania ma rzut beretem..to Ty..będziesz miała...rzut piórkiem