Grzesiek- kompost zawsze jest dobry- najlepiej wiosna i jesienia

ja też nie widziałam, u mnie wroble, szpaki, sroki, jaskółki , takie pospolite,pozdrawiam.

Dzięki czyli grzyb
Prysnę teraz i na wiosnę. I chyba za dużo podlewam hosty, spróbuję teraz rzadziej.

W tym roku z pietruszką mogę stać na targu

dorodne rośliny w Twoim warzywniaku

Powtarzam się kolejny raz, ale nie mogę inaczej: masz cudne trawy i jeżówki
Spodobał mi się ten penstemon, miałam odmianę niziutką, z małymi kwiatkami i znikł.
Ale tego chętnie zaproszę, bo mam mało różowego
Dudkowi spodobał się Twój ogród
Ratuj hosty, myślałam, że choroby grzybowe im nie grożą
Buszuję w Twoim warzywniku

Grzesiek, dopiero dzisiaj spojrzałam w wiadomości i przeczytałam, że byłeś w mojej okolicy na początku lipca Strasznie mi głupio, że tak wyszło, ale następnym razem napisz na forum, że wysyłasz wiadomość, ponieważ ja tam bardzo rzadko zaglądam.
Zapraszam, ale dopiero po 8 września, ponieważ cały przyszły tydzień będę realizować prezent od córki na Dzień Matki - tygodniowy pobyt w Ustroniu Morskim

DAnko OK, odezwe się

Grażynko poczekajmy jeszcze na rozplenice, muhlenbergie, sporobolusy, ostnice i palczatki a w przyszłym roku dojdą miłki okazałe i seslerie

Wacku dziś znowu dudek sobie łaził i dziobał w ziemi u mnie

Masz szczęście

Grześ, przyznaj się, że odprawiasz jakieś czary nad swoimi trawami i dlatego tak Ci rosną
Będę czekać z niecierpliwością, może, jak się napatrzę na Twoje trawy, to i moje ruszą.
Najbardziej jestem zadowolona z miskanta Apache, ma 3 lata i jest piękny
Miskant Morning Light i turzyce Rosally wyraźnie urosły, ale ubiegłoroczne rozplenice trzeba szukać przez lupę, miskanty Little Miss i Yaca Dance też marne.
Trawa Red Baron też stoi w miejscu
Jednym słowem bardziej kiepsko, niż dobrze.

Grzesiek- hosty sa bardzo odporne na susze. Moich nie podlewam nigdy a grzyba maja. To te ekstremalne temperatury sa temu winne.Swoje tez wczoraj pryskalam. Wazne jest obciecie lisci jesienia.