sylwia_slomczewska napisał(a)

Decyzja Twoja, moje z takich jak twoje tylko jeszcze ciut przywiędłych bo wykopano je nim się dowiedziałam o nich, dziś są takie miśki, szkoda mi ich trochę, ale to najlepsza miejscówka na ta wolierę , przy kompostowniku i warzywniku

Takie miski wyrzucasz? Sylwia przemysl jeszcze i dobrze wymierz tereny swoje.
To dobra przesłona na tym wygwizdowie.

Danusia by wyrzuciła, ale jak zaczną rosnąć jaka to przyjemność że się odwdzięczają.
Moja pierwsza róże przyniosłam że śmietnika, chora, bez liści 15 lat temu, przez 5 lat każda wiosnę cielam nie wiedziałam, że to pnąca. Którejś jesieni nie przycisłam wiosna też i obsypała się pięknymi kwiatami. Rośnie do tej pory jest piękna.

Hej Grzegorz.
Tak jak już napisałam u Eli, wtrącając się
Ja bym je juz wykopała! Teraz.
Tym bardziej, że nie są takie grubasy jak przez chwile pomyślałam, ale na szczęście to były Sylwii No bo takich grubych to by trudno było uratowac.

Kanciki super

Co do przesadzania dużych tuj, moje zdanie jest takie...nic nie tracisz gdyby nie zechciały się przyjąć w innym miejscu, ale warto dać im szansę. Jednakże trzeba je porządnie podlewać, a na wiosnę radykalnie przyciąć z boków a zagęszczą się i to bardzo...Jeżeli to brabanty, to tym bardziej cięcie wskazane, Odszukam u siebie jak wyglądały moje po radykalnym cięciu...Odwagi!
U siebie wstawiłam tuje po drastycznym cieciu oraz już zagęszczone...zajrzyj

Wacku dzięki.

Dziewczyny ale myślicie żeby jeszcze teraz je przesadzać czy czekać na wczesną wiosnę?
W nocy są przymrozki dość spore.

Nie sadze zeby takie duze sie przeyjely.Teraz to bym tylko szpadlem wokol poprzecinala korzenie by bryla sie zagescila a reszte nastepnej jesieni.3 lata temu usuwalam podobne iglaki i mialy glebokie korzenie a pniaki stoja twarde do dzis.

Marek Grechuta
Świat w obłokach

Świat wokół ciebie się zmienia,
zmieniają się pory roku.
Stopy twe więzi ziemia, a oczy magia obłoków.
Obłoków wiedza tajemna, obłoków fantasmagoria,
obłoków cudze spojrzenia, obłoków pewność ulotna.

Jak obłok wiedza tajemna,
jak obłok fantasmagoria,
jak obłok cudze spojrzenia,
jak obłok pewność ulotna.
Jak obłok, jak obłok...

Jesteś mieszkańcem ziemi, a uczysz się od obłoków.
Swojej niepewnej nadziei, ulotnej jak pory roku.
Obłoków wiedza tajemna, obłoków fantasmagoria,
obłoków cudze spojrzenia, obłoków pewność ulotna.

Świat wokół ciebie się zmienia,
Przez ciebie płynie niepokój.
Płyną chmury po niebie, pod białą flagą obłoków.
Obłoków wiedza tajemna, obłoków fantasmagoria,
obłoków cudze spojrzenia, obłoków pewność ulotna.

Tuje przesadziłem nawet łatwo poszło, wkopałem tam gdzie mają być i tylko fajnie jakby przetrwały





A tu miejsce po nich i przed tym jałowcem chciałbym dać jakieś krzewy kolorowe, mam już trzmielinę oskrzydloną (od Danki) i jest tam pęcherznica myślę co jeszcze dać (może parę miskantów) może macie jakieś pomysły?

Te tuje takie ażurowe. Przytnij je możesz teraz ile trudno radzić o 1/3 też nie wiem jaka będą miały wysokość po przycięciu.
Powinny wyjść z tej miernoty. Jak zobaczysz że coś tam wypuszczają to opryskaj środkiem do Tui. Napiszę czym tylko muszę wyjść z forum.

Ja tam mam samych brabantow ponad 200 też w pewnym momencie były marne ale nawożenie pod korzeń i do listen i stanęły na nóg.

Tego jałowca przytnij zabiera dużo miejsca. Bardzo silnie rośnie. Moje za późno przycięłam i wyrosły bardzo duże teraz dopiero od 4 lat przycinam i nabierają formy.

Dzisiaj u nas mocno wiało.

greg66 napisał(a)

Bardzo dziękuję
a to widok z dzisiejszego ranka

Piękny widoczek z ogrodu.