Jest jaśniej, korzeń będę karczował wczesną wiosną, posadzę tam moszenki południowe (na dzień dzisiejszy), niestety tylko część na razie posprzątałem bo.... tata wylądował w szpitalu, serce się zatrzymało i był w śpiączce, na szczęście obudził się sprawny umysłowo i ruchowo ale.... wykryli nowotwór jelita grubego Stres ciśnie.
Wczoraj byliśmy na spacerze po opuszczonym cmentarzu w Opolu, gzdie leżą powstańcy śląscy oraz wiele niemieckich rodów.
Obok płynie kanał jako odpływ Odry, który w 1997 roku wylał z wałów i zalał prawobrzeżne Opole, te bloki w oddali były zalane do prawie pierwszego piętra, wiem bo sam to przeżyłem.
Grzegorz jaki spokój na tej wodzie i obok. Nawet taki kanał może narozrabiac
Wiem nieraz tak było w Gliwicach przez kanał gliwicki niby taki kanału a zalał pół Gliwic.
Dużo zdrowia dla taty życzę, będzie dobrze Lubię takie zapomniane miejsca, mają swój niepowtarzalny klimat, w moich rodzinnych stronach, w lesie jest stary niemiecki cmentarz, raptem kilka bardzo starych mogił, jak byłam mała bałam się tego miejsca, krążyły historie, że tam straszy, jak tam pojadę muszę odwiedzić to miejsce, trochę mi o nim przypomniałeś