Ostrogowce u Ciebie już kwitną, a moje dopiero wychodzą z ziemi...Piesia urocza, pomiziaj za uszkiem...

greg66 napisał(a)

Cudny, mądrość mu z oczu patrzy ogród w porównaniu do mojego o miesiąc wcześniej w kwitnieniu, aż nie mogę się nadziwić, że aż takie są różnice.

Bożenko witaj
Tak to nasza Rafaela, po prostu Rafcia


Ty sie ciesz dziewczyna, że masz miesięczne opóźnienie w ogrodzie. u mnie po wczorajszej nocy
miłorząb


orszelina


o winogronie nie wspomnę cały prawie sczerniał

O kurczę nasze strony ten przymrozek trochę ominął, nie ma aż takich strat. Ale myślę, że rośliny się obronią, odbudują.
Za to piesia śliczna

O kurcze ale zwiędło. Czarne nie są więc może się podniosą.

Grzesiek u mnie jeszcze gorzej
Przemarzły liście na tulipanowcach, grujecznikach, judaszowcach, klonach palmowych, hakonki, nawet na hortensjach bukietowych

No kurcze dziewczyny dzisiaj te liście zrobiły się czarne

greg66 napisał(a)

No kurcze dziewczyny dzisiaj te liście zrobiły się czarne

Sylwia u siebie pisała, że rośliny się zregenerują. I tego się trzymajmy

Oj potrzeba czasu aby się zregenerowały niektóre rośliny, ale żal jest duży





no ale na szczęście nie wszystko oberwało
rutewki już zamówiłem kolejne, teraz żółte

dobrze się czuje u mnie kocimietka



i nie tylko