Nie wiem czy poczytałas wątek Anbu. Proponuję abyś przemyślała ten nieszczęsny żwir na tak wielkich połaciach.
Fanką żwiru była MirellaB, a w zeszłym roku oficjalnie przyznała się, że to był wielki błąd. Żwir z czasem zapada się, chwasty sieją się jak głupie. Jesli pod spodem jest mata, to wydłubanie wielu chwastów graniczy z cudem

Zacznij od wzbogacenia gleby w próchnicę. Poszukaj w okolicy obornika (na olx często jest masa ogłoszeń, że oddadzą za darmo. Na 1m potrzeba ok 8-12kg. Do tego kompost, kora... Poczytaj wątek Mariposy.

Wzbogacenie gleby to poprawa także warunków wodno-powietrznych.
Dobrze wzbogacona gleba to bujny i zdrowy ogród i zminimalizowany problem wypadania roslin.
Obawiam się, że uschniete rosliny to brak był przygotowania gleby. Same dołki to za mało.
Robinii nie żałuj - to nie są drzewa trwałe i wartościowe. Rododendrony wymagają przygotowania większego stanowiska - całej rabaty. Tulipanowce w okolicach Ełku to jakaś pomyłka... Musisz wybrac niekłopotliwe drzewa o wysokiej wytrzymałości na mróz.

Skup się na stworzeniu ram ogrodu - żywopłot i drzewa. Pomyśl o drzewach owocujacych (jarząby, głogi, ozdobne jabłonki, świdosliwy etc) tak by ogród był inspirujacy od wiosny do zimy. Owoce to ptaki w ogrodzie...mniej szkodników i radocha zimą jak urzedują w karmniku... Dobrze dobrane drzewa to kwiaty wiosna, a jesienią feeria barw. Liście to cenny materiał na kompost i ściółka na zimę dla bylin. Żywopłot i drzewa to mikroklimat ogrodu i parawan przed zimowo-wczesnowiosennymi suszącymi, mroźnymi wiatrami. Zamiast kilku żwirowych rabat posadź trawy ozdobne - pasy rozplenicy, miskantów, molinii...
Posadź hortensje - one są małokłopotliwe, a piękne...

Byliny sa wypełniaczami, bizuterią ogrodu, która szybko rosnie.

Toszka napisał(a)

Nie wiem czy poczytałas wątek Anbu. Proponuję abyś przemyślała ten nieszczęsny żwir na tak wielkich połaciach.
Fanką żwiru była MirellaB, a w zeszłym roku oficjalnie przyznała się, że to był wielki błąd. Żwir z czasem zapada się, chwasty sieją się jak głupie. Jesli pod spodem jest mata, to wydłubanie wielu chwastów graniczy z cudem

To jest prawda z tym żwirem- miałam tylko mały kawałek takiego żwirku, pod spodem mata, nie dość, że chwastów z maty nie można było wyjąć to jeszcze drzewko miało korzenie pod matą. Jak teraz zdjęłam matę to buchnęło zielenią.

Toszka napisał(a)

Skup się na stworzeniu ram ogrodu - żywopłot i drzewa. Pomyśl o drzewach owocujacych (jarząby, głogi, ozdobne jabłonki, świdosliwy etc) tak by ogród był inspirujacy od wiosny do zimy. Owoce to ptaki w ogrodzie...mniej szkodników i radocha zimą jak urzedują w karmniku... Dobrze dobrane drzewa to kwiaty wiosna, a jesienią feeria barw. Liście to cenny materiał na kompost i ściółka na zimę dla bylin. Żywopłot i drzewa to mikroklimat ogrodu i parawan przed zimowo-wczesnowiosennymi suszącymi, mroźnymi wiatrami. Zamiast kilku żwirowych rabat posadź trawy ozdobne - pasy rozplenicy, miskantów, molinii...
Posadź hortensje - one są małokłopotliwe, a piękne...

Toszko... normalnie chyba sobie to wydrukuję

Witam.
Wątki czytam intensywnie i wnikliwie. Są dłuuuugie i trochę to potrwa. Zrobiłam wstępne rozeznania dotyczące obornika i będzie. Mam fajnych rolników dookoła. Pomogą
Co do żwiru, to nie podjęłam decyzji, ale myślę nad tym poważnie. Zastanawiam się, czy może nie pozdejmować jego części i tam "coś wsadzić".
Póki co na pierwszy plan idzie kolo z jesionami, bo najbardziej mnie meczy patrzenie na nie.
Mam dwa pomysły.
1. Ławka na 1/3 wysokości i nieregularne obsadzenie drzewami, np. klonem (kolorowo w zależności od pory roku), lub Nigrą (kolor przez cały sezon).
2. Ławka na 1/3 wysokości. Zostawić te 5 jesionów (ewentualnie dosadzić, ale po okręgu), i zrobić dookoła wysoką donicę, a w niej przebarwiające się trawy i może astry, żeby jesienią tez był kolor. Ewentualnie obsadzić po obwodzie dereniem białym. Tam jest wilgotno, więc dobrze by się czuł.
Jak myślisz?

Cześć Kasiu, jak popatrzyłam na te połacie żwiru w tej pięknej okolicy to się mocno zdziwiłam. A jak przeczytałam, że to projekt od profesjonalisty, to miałam ochotę kląć:/. Pomijając już wyżej opisane problemy użytkowe ze żwirem - on kompletnie nie pasuje ani do klimatu, ani do otoczenia, ani do typu gleby!
Jeśli chciałaś ograniczyć koszenie, to mogła Ci przecież zaproponować naturalną łąkę! Najprostsze, najtańsze rozwiązanie, korzystne dla środowiska i pasujące do otoczenia! Megimoher wielokrotnie pisała o robieniu murawy i jej zaletach.
Oczywiście, nie na całej działce: można łączyć powierzchnie koszone i niekoszone. Powierzchnie niekoszone też mogą być w różnych wersjach: od zwykłej niekoszonej trawy, przez łączki ze specjalnej mieszanki nasion a do nasadzeń bardziej przypominających naturalistyczne rabaty.
mogą być mniej lub bardziej minimalistyczne;
może być ich więcej lub mniej w proporcji do tradycyjnego trawnika;
mogą być całkiem otwarte na otoczenie a można je łączyć z formowanymi żywopłotami
Różne rzeczy można - a nie po prostu wysypać ogród żwirem!

No i druga rzecz - kolejny przykład projektu, który całkowicie ignoruje warunki glebowe. Poszukaj wątku Elinki - też miała ogród zakładany według projektu, przez firmę i po paru latach przyszła na forum, bo po kolei rośliny jej padały.

Ulało mi się - przepraszam. Nie załamuj się jednak, wspólnie wyprowadzimy Twój ogród na prostą. Tylko nie goń na razie z tą jesionową. Napisz (a jeszcze lepiej - pokaż na planie) co zostało już zrobione, co jeszcze nie, co jest do zmiany, a co nie do ruszenia. Obmyślimy plan naprawczy dla całego ogrodu i z niego dopiero wyjdzie nam, jak poprawić kącik jesionowy.

Kasiu, zerkaj na bieżąco do Roociki, bo aktualnie piszemy o zestawie roslin o dużej mrozoodporności, a jednocześnie atrakcyjnych cały rok.

Te jesiony już masz? Jakie to maja być jesiony...konkretnie?

Toszka napisał(a)

Kasiu, zerkaj na bieżąco do Roociki, bo aktualnie piszemy o zestawie roslin o dużej mrozoodporności, a jednocześnie atrakcyjnych cały rok.

Te jesiony już masz? Jakie to maja być jesiony...konkretnie?

Bo właśnie rano przeczytałam i nie skojarzyłam nicka Kawy (Kasi)

Toszka napisał(a)

Kasiu, zerkaj na bieżąco do Roociki, bo aktualnie piszemy o zestawie roslin o dużej mrozoodporności, a jednocześnie atrakcyjnych cały rok.

Te jesiony już masz? Jakie to maja być jesiony...konkretnie?

Jesiony mam. Jakie, to nie wiem, bo wykopałam z drugiej części działki.

Czytam Roocikę.
Poplątania dostanę od tych wątków
Wstawiam też rzuty wg projektu (tak poglądowo). w rzeczywistości nie ma oczka wodnego i zaokrąglonej rabaty miedzy skarpą a tarasem

a wiesz, że jesion to wielkie drzewo, które zrzuca zielone liście... dodatkowo jest problem epidemia