Wiesz co, tak to jest z tym doradzaniem na forum jak już ktoś ma gotowy projekt od osoby, która ograniczyła się do wytyczenia rabat i wstawienia jakiś-tam zestawów roslin...Pic kompleksowego projektowania ogrodów powinien polegać na dostosowaniu roślin do gleby, wiatrów, stron świata i powinien być okraszony odrobiną znajomości tychże roslin pod wzg. wymagań, stanowiska, chorób, allelopatii, etc.
Nie jesteś pierwsza (na forum) i zapewne nie ostatnia, która padła ofiarą braku znajomości rzemiosła przez "projektanta" i jego totalnego braku znajomości ogrodnictwa

Prawda jest taka, że tylko od ornitologa nikt nie oczekuje znajomości latania...reszta fachów powinna mieć podparcie praktyką.
Wiesz co? sam rozkład rabat wygląda ciekawie. Dużo z czasem pozmieniasz jak nabierzesz doświadzenia i wyklaruje ci się gust ogrodowy. To przychodzi z czasem

Zaczniesz siebie poznawać i swój ogród (wiatry, glebę, nasłonecznienie).
Teraz proponuję abyśmy skupiły się na ramach ogrodu i drzewach jako filarów architektonicznych....i co najważniejsze glebie. Skup się na zdobyciu dobroci - obornik w zastarszających ilościach, kora...też duuużo, mączka bazaltowa, kompost, dolomit.
Będziemy iść sektor po sektorze ogrodu. Żwirem na razie się nie przejmuj - z czasem znajdziemy dla niego miejsce jako grubą warstwę pod placyk lub inne fajne miejsce.
Głowa do góry - dasz radę!!!! Pomału, spokojnie, byle głupich błedów nie robić i nie narażać budżetu na straty!!!
Co masz zaplanowanego na żywopłot?
Zaznacz na planie strony świata i rosliny pokolei.