Witam,
Pani Danusiu jestem tu od niedawna będąc zachwycona ogrodem bukszpanowym postanowiłam zostać.
Teraz podziwiam nowy ogród, dorodne w nim warzywa kwitnące kwiaty i ta ogromna przestrzeń.
Gratuluję i podziwiam za ogrom dokonanej pracy.
życzę następnych udanych ogrodów.

Dziękuję
Następnych ogrodów dla nas nie przewiduję, albowiem ten ogród jest już "na zawsze", choć to strasznie brzmi, ale tutaj mi starczy miejsca na długo Aby tylko sił nie zabrakło, wtedy zrobię szkółkę

Psy po wczorajszym dniu są jak nieżywe, tylko leżą Zwłaszcza Kreska, której nie doścignie nikt

Właśnie chciałam napisać czy piesy dzisiaj chociaż łapą ruszyły Podejrzewam, że szaleństwo było biegowe ....i dobrze, niech i one z ogrodu korzystają

Piesy leżą, Kreska na łóżku, a Kwiatek jej pilnuje

Danusiu jak się cieszę że pokazałaś psie mordki. Jestem miłośniczką zwierzaczków. Jakbym mogła to wszystkie schroniskowe psinki zabrałabym do siebie. Kreseczka i Kwiatuszek trafiły w dobre ręce na pewno są szczęśliwe.Moja schroniskowa Klarcia też ma u mnie dobrze.
Danusiu ogrodem się zachwycam co tu dużo gadać jest prze prze przepięknie.
Pozdrawiam serdecznie. Całuski dla psinek w mokre noski.

Danusiu myślałam o wszystkich ogrodach tych związanych z pracą zawodową też.
Pieski masz śliczne biała kitka Kreski jak chorągiewka na wietrze.
Moja psica lubi sobie pobiegać potem jest padnięta.

Aaaa, rozumiem, praca zawodowa, no to się zgadza, bo na swój nowy to się już nie porwę

Kreska ma ogon jak górnicza czapka z pióropuszem.

Pooglądałam, poczytałam, pozachwycałam sięU mnie już wczoraj wybrałam warzywa z grządek bo się nornice na stołówkę wprosiły i było kto pierwszy ten lepszya od przedwczoraj opiekujemy się podrzutkiem kocim, maleńką trzy kolorową koteczką