jeszcze raz moje rododendrony, już wysypałam kilka worków kory w ich sąsiedztwie...

wczoraj...


i dzisiaj - mglisto, mokro i nic nie widać w oddali...


i kończę z rh, na razie...

a to moja rabata a la ang, obecnie, wszystko startuje

Angielka znów da popis, czekam na nią
Rododendrony bardzo fajna miejscówkę dostały, widoczek piękny będie jak zakwitną.
PS. różyczki przycięłam, niektóre gałązki krótko i tam ładnie młode listki ruszyły a na dłuższych jakoś nie chcą, może zmarzły ? Najważniejsze że nie zaszkodziłam A Twoje jak, dają oznaki życia ?

Angielka ci wyszła i rodki extra tam, jakby zawsze były

...ten mur i słup to Twoja wizytówka...nie zasłaniaj go za bardzo...jest taki piękny.Pozdrowienia.

Ola, dobrze, ze nie zaszkodziłaś swoim różyczkom moje powolutku dają znaki życia , no mam nadzieję, że angielka 'da popis' , jak piszesz ...

Irenko, ale miłe słowa...

Bogusiu, no nie zasłaniam go bardzo, ale jednak te byliny będą rosły...dzisiaj znów większe

a to moja magnolia, zaczyna powoli kwitnienie...myślę, ze to japońska 'Kobus' - taką właśnie 2 lata temu widziałam w Powsinie

U Ciebie też magnolia! Dobrze ją karmisz? Podobno lubi dobrze jeść i kwaśną ziemię? Muszę swojej zmienić jadłospis. Ja mam Susan, i jeszcze nie kwitła, Ale ja kupiłam dosłownie patyczek, już by był czas na kwiaty.

Magnolia w końcu kwitnie, ładnie oddane zdjęcie, ale ładniejszego widoku nigdzie jak u Ciebie nie widziałam

Rodkowa posadzona, trzymam kciuki, niech Ci rodki ładnie przyrastają, a angielka niech pokaże na co ją w tym roku stać

Oj, do tego muru i rabaty pod nim to i ja wzdycham Bardzo lubię kamień w ogrodzie... Rododendrony też. Trzymam kciuki, żeby wszystko im spasowało i żeby zdrowo rosły

Haniu, no magnolie ( mam ich trzy sztuki) oczywiście traktuję odpowiednimi nawozami zakwaszającymi, ale bez przesady...właśnie zakwitła chyba Susan, zaraz daję fotkę, zerknij czy to ta ?

Agania i Rene, dzięki za 'kciuki', zakwitła chyba Susan... a kamień też lubię szalenie w ogrodzie...


magnolia Susan ( ? ) w oddali



a na murze widać rozpiętą na linach glicynię, cieszę się, bo właśnie dzisiaj zauważyłam, że ma sporo rozwijających się kwiatostanów ( w ubiegłym roku wytworzyła dokładnie trzy...)

Kocham magnolie a te Twoje to arystokracja magnoliowa, śliczne odmiany. Nie szczędź nam fotek proszę