Justynko i Bożenko, no jakoś sobie radzą te róże nieźle przy tym murze - a posadzone były na wiosnę, ciekawa jestem jak przezimują...
Dominiko - nie formuję metasekwoi, tak sobie rośnie w postać stożka... ale zaczyna już tracić liscie, przerzedza się... widać główny pień wyraźnie