Wreszcie posadziłam imperatę Red Baron.
Było trochę roboty, bo najpierw usuwałam żwirek, potem wycinałam folię i agrowłókninę, potem usuwałam piasek, sypałam ziemię i dopiero sadziłam.
Niech tylko spróbują źle rosnąć


Zrobiłam prowizoryczny domek dla owadów.
Wykorzystałam nieużywany przez jeże i włożyłam patyczki.
Może zasiedlą, bo postawiłam koło czosnków i rozchodników.

Ogród
Bardzo lubię kwitnące proso rózgowate nn


Imperata w towarzystwie

Rozplenica nn coraz ładniej kwitnie.

Miskant Little Miss, też w towarzystwie


Hortensja Limelight.




Trochę kwiatuszków

Grujecznik zaczyna łapać kolorek


I parę widoczków ogólnych.
Z altanki, na lewo i na wprost.

Fajny pomysł z tym domkiem dla owadów ja tylko postawiłabym go na czymś wyższym, żeby wrazie deszczu, czy śniegu, by te słomki nie zamokły

Na dziś koniec

Grujecznik zaczyna łapać kolorek


Już jest piękny, duży, a jak zacznie się przebarwiać na dobre, no no już go widzę jaki będzie ładny

Basieksp napisał(a)

Fajny pomysł z tym domkiem dla owadów ja tylko postawiłabym go na czymś wyższym, żeby wrazie deszczu, czy śniegu, by te słomki nie zamokły

Basiu, dzięki za pochwałę
I za podpowiedź, żeby postawić wyżej, jutro pokombinuję.

Myślę o dołożeniu patyczków, te są z forsycji, więc utnę gałązki i zrobię.

Basieksp napisał(a)

Grujecznik zaczyna łapać kolorek


Już jest piękny, duży, a jak zacznie się przebarwiać na dobre, no no już go widzę jaki będzie ładny

O, będzie, ilość kolorów jest niesamowita.
Tak wyglądał w ubiegłym roku końcem września.

I w październiku.

Ilekroć spaceruję po Twoim ogrodzie, to mam wrażenie, że te Twoje piękności się nie kończą i bardzo dobrze... Ogród jak z gumy, pięknie skomponowany i pomysł z domkiem owadowym bardzo mi się spodobał...Fajne dziurki w patyczkach mają łodygi liliowców (po kwiatach) oraz ostróżek...wykorzystałam takie u siebie...Pozdrawiam.