Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Różaneczniki - choroby i szkodniki

Pokaż wątki Pokaż posty

Różaneczniki - choroby i szkodniki

magja_ 23:17, 12 sie 2011


Dołączył: 17 cze 2011
Posty: 788
Byłoby super - bo od wtorku wyjeżdżam na urlop , chyba do końca sierpnia... ciekawa jestem jak wypadnie /to ph - nie urlop/- jeszcze jakiś czas temu na 100% było właściwe, ale po ostatnich zdjęciach ... nie jestem już taka pewna...
____________________
GabiK 20:35, 13 sie 2011

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Magjo, zadanie wykonane. Pobrałam trzy próbki gleby.

Moja rodzima gliniasta ma 7 - 7,5.

Z okolic rh pobrałam dwie:

- "za plecami" w stronę płotu ma jakieś 5,5 (kolor taki wyszedł ani zupełnie 5, ani 6)
- i pomiędzy chorym a tym małym, jest 5 -5,5

Wykopywałam z głębokości ok. 10 cm, tak na głębokość takiej małej łopatki ogrodniczej.

Chorasek żółty na starych liściach, młode nie żółkną.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
Sebek 21:37, 16 sie 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Teraz ja mam problem
Dzisiaj zauważyłem takie liście na moim rh

____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
bogumila 22:07, 16 sie 2011


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
Na jednym starym krzewie mam takie różne przyrosty.Czy to prawidłowe? Te foty są z jednego krzewu.
____________________
W cieniu - zacieniona / Mexico City / Oliwa - park
magja_ 10:15, 05 wrz 2011


Dołączył: 17 cze 2011
Posty: 788
Gabi - to prawidłowo /jak znam odczyn to mogę działać/, zostawiamy je w spokoju... Twoim zadaniem będzie utrzymanie tego odczynu - ściółkowanie jesienią kwaśnym torfem, żeby był stały dostęp kwasów humusowych i działanie tylko i wyłącznie azotem w formie amonowej czyli siarczanem amonu - będzie utrzymywał "sztucznie" kwaśny odczyn. Twoja gleba ma odczyn obojętny na granicy zasadowego - i niestety będziesz z nią walczyć w uprawie rh. Dobrze że dołki powiększyłaś... Niektórzy zalecają sadzenie rh na takich glebach w dół wyłożony podziurkowaną folią - żeby ograniczyć oddziaływanie gleby rodzimej na stanowisko rh.

Sebek - ach to te szczerwieniały? padają tylko dolne liście? A jaka to odmiana? - liście niektórych odmian czerwienieją i opadają na zimę np. rh Eskimo /dolne oczywiście/, u Ciebie bardziej wygląda to na starzenie się naturalne liścia. Liść rh żyje przeciętnie 4 lata, niektóre odmiany opisywane są jako długo utrzymujące dolne liście np. Roseum elegans, Nova zembla, Cunninghams white, fakt - trzymają, ale z tego co zauważyłam to bardziej jest kwestia pokroju krzewu - rośnie i zagęszcza się w taki sposób, że mamy wrażenie, iż zachowuje dolne liście. Te małe plamki nekrotyczne - to już grzyby atakujące osłabiony umierający liść, jak nie pokazuje się nic na zdrowych młodych to nie ma potrzeby opryskiwania.

Bogusiu -a kiedy było robione te zdjęcia? teraz? dawałaś im nawozu? Jeśli teraz to jest to i prawidłowe i nieprawidłowe Nieprawidłowe - gdyż rh mają jeden przyrost rocznie, prawidłowe - w tym roku wiele rh - szczególnie nawożonych nawozami mineralnymi wypuściło drugie przyrosty... wpływ warunków pogodowych.
____________________
GabiK 10:21, 05 wrz 2011

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Magjo, dobrze, że już jesteś.
Niestety mojemu się znacząco pogorszyło. Może ma za mokro?
Liście mu żółkną i opadają na potęgę. Już prawie łysy jest. Nic mu nie robiłam, bo nie wiedziałam co. Cały czas są też trochę poskręcane.
A na dodatek zaczęły jaśnieć liście tego małego obok.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
magja_ 10:21, 05 wrz 2011


Dołączył: 17 cze 2011
Posty: 788
GabiK napisał(a)
Na razie nie pada, do rana ma być sucho.

Nas komary lubią, to nie wychodzimy po 18 z domu. Nawet w południe trochę żrą. Sąsiedzi z grilla uciekli dzisiaj, bo się je komary, nie kiełbaski.

Jutro postaram się sprawdzić to ph.


Problem rozwiąże opaska na rękę lub nogę - nasączona wyciągiem z geranium, polecono nam dla dzieci w Castoramie - jestem nią zachwycona! , super skuteczna, ostatnio nawet mąż kosił w niej trawę... polecam wszystkim z czystym sumieniem
____________________
magja_ 10:32, 05 wrz 2011


Dołączył: 17 cze 2011
Posty: 788
GabiK napisał(a)
Magjo, dobrze, że już jesteś.
Niestety mojemu się znacząco pogorszyło. Może ma za mokro?
Liście mu żółkną i opadają na potęgę. Już prawie łysy jest. Nic mu nie robiłam, bo nie wiedziałam co. Cały czas są też trochę poskręcane.
A na dodatek zaczęły jaśnieć liście tego małego obok.


Ojku...
Gabi - ten trop był ruszany - za mokro, pisałam o podwyższonych rabatach... Za mokro to niestety jedna z głównych przyczyn szybkiego wypadnięcia rh .... Ten rok szczególnie kiepski jest dla rh na takich nieprzepuszczalnych glebach.... zrobiliście w końcu test na glebę? wrócę Gabi wieczorem... napiszę w wątku o sadzeniu jak sprawdzić przepuszczalność, wielu osobom się to przyda.... to jeden z podstawowych warunków powodzenia w uprawie! WILGOTNO ale NIE MOKRO Przemyśl sprawę utworzenia podwyższonej rabaty - 30 cm by wystarczyło. Może w jakimś innym miejscu masz mniej wilgoci ?
____________________
Sebek 22:24, 05 wrz 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
One stare nie są - u mnie są ponad rok.
Odmiana "nie mam pojęcia"
Taki jest jak kwitnie
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
magja_ 10:03, 06 wrz 2011


Dołączył: 17 cze 2011
Posty: 788
Policz Sebek piętra albo pokaż proszę szerszy plan. Czwarte i nawet trzecie może opadać. Górne liście podczas kwitnienia wyglądały dobrze. Popatrz na ten filmik i inne w propozycjach na stronie - ile mają liści te rh.
http://www.youtube.com/watch?v=-ANJFHhVUD0&feature=relmfu

Martwić możemy się gdy na krzewie zostają tylko i wyłącznie liście tegoroczne.
Czasem trzeba spojrzeć na rośliny tak jak na nas samych - mamy różne włosy, cerę, pieprzyki piegi i inne "skazy" i .... rożne charaktery Nie jesteśmy idealni i rośliny też nie są. Tym bardziej że rh rzadko kiedy rosną w naszych ogrodach w warunkach idealnych. Niektóre odmiany w tych samych warunkach rosną katalogowo a inne sprawiają więcej problemów.

Rododendrony można teraz zasilić siarczanem magnezu i potasu - to dobra mieszanka uodparniająca przed zimą. Można zrobić ze 2-3 opryski albo podlać. Siarczan potasu jest nawozem bezchlorkowym tzn. ma bardzo małe właściwości zasalające i jest dość bezpieczny w stężeniu w jakim podaję, tzn. 1 płaska łyżeczka na 1l/wody /tak samo magnez dawkujemy/ - oprysk lub podlewamy.
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies