Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Różaneczniki - choroby i szkodniki

Pokaż wątki Pokaż posty

Różaneczniki - choroby i szkodniki

bogumila 14:26, 06 wrz 2011


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
Dziękuję za poradę, Faktycznie w tym roku - anomalie pogodowe.
____________________
W cieniu - zacieniona / Mexico City / Oliwa - park
Netka 17:58, 26 mar 2012


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 548
Ja już po pierwszej zimie uważam, że rh są trudne w uprawie przynajmniej dla początkującego ogrodnika... moje dwa rododendronki Goldbukett ( posadzone w kwietniu zeszłego roku nie kwitły i jeszcze nigdy nie nawożone ) wyglądają obecnie tak :







co im dolega ? kiedy w ogóle mam zacząć je podlewać po zimie ?
____________________
Aneta - Mój ogród w cieniu drzew
hanka_andrus 19:16, 26 mar 2012


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Wg słów znawców,podlewać już,jeżeli ziemia rozmarznięta,magiczną siłą dla różaneczników.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Sebek 23:55, 26 mar 2012


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Ja jeszcze nawozić nie będę, ale wodą podleję na pewno
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
magja_ 14:48, 30 mar 2012


Dołączył: 17 cze 2011
Posty: 788
Netko - zmęczone po zimie trochę podmarzły i mają lekką chlorozę żelazową. Zamiast Magicznej siły kup woreczek siarczanu amonu i tym sobie podlewaj / 1 łyżka na 1 l/, a najlepiej posadzić go właściwie. Ja wiem, że ludzie różnie radzą, ale ja zaczynam nawożenie najwcześniej! pod koniec kwietnia. I już piszę dlaczego - nie ma potrzeby wybudzania nawozami przed terminem - rh to nie trawa, a jak przyjdzie jeszcze w kwietniu przymrozek takie nawożone gorzej go znoszą. Anglicy robią to dwa tygodnie przed kwitnieniem , potem ewentualnie! po kwitnieniu i to powinien być koniec nawożenia. Trzeba pamiętać że są bardzo wrażliwe na zasolenie i gwałtowne zmiany stężenia roztworu glebowego, a wymagań pokarmowych wcale nie mają wielkich. Czasami lepiej nawóz rozłożyć na 4 mniejsze porcje, a do tego rozpuszczać w wodzie. Świeżo posadzone powinny obywać się bez nawozu co najmniej 2-3 lata. Dobrze rosnące wcale nie muszą być dokarmiane nawozami, dabmy jedynie o zachowanie ph siarkując i ściółkując kwaśnym torfem. Przy właściwym ph niedobory makro i mikroelementów zdarzają się rzadko.
____________________
Netka 21:22, 31 mar 2012


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 548
Dziekuję Wam za odpowiedź
magja czy z tym siarczanem amonu poczekać do końca kwietnia ? czy już teraz go użyć ? te rh były posadzone zeszłej wiosny. Czy nawozić je nawozem do rh w takim razie skoro chorują, czy tylko tym siarczanem ?
czy możesz polecić jakąś odmianę rh dla początkujacych ? może są jakieś odmiany bardziej odporne na choroby i przemarzanie ? mam dużo cienia w ogrodzie i chciałabym się z rh bardziej zaprzyjaźnić ...

a jeszcze mam taką azalię japońską ( nie zrzuciła liści na zimę ) też posadzoną w zeszłym roku. chyba część przemarzła co z nią zrobić ? przyciąć tą przemarzniętą część ?



____________________
Aneta - Mój ogród w cieniu drzew
michalkorcewicz 10:01, 01 kwi 2012


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 100
a tak na marginesie to Goldbukett bym sobie nie kupił jako swojego pierwszego rh
michalkorcewicz 10:09, 01 kwi 2012


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 100
a co jeśli bede chciał zastosować nawóz o przedłużonym dzialaniu 100dni do rh gdzie w pierwszym terminie nawożenia podaja MARZEC obecnie juz skonczony co z takim nawozem............???:>:> przecież mamy rh kwitnące już teraz przy dobrych pogodach a przed majowymi zośkami i ogrodnikami
michalkorcewicz 10:21, 01 kwi 2012


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 100
ja ci polecam jak dla poczatkujacych helsinki university, eskimo,roseum elegans, p.j. elite, american beauty, album novum, calsap , catawbiense grandiflorum, rasputin, libretto, polarnacht, cunningham's white te rh polecam ci najbardziej wiem bo je mam i zimuja u mnie bez najmniejszego uszczerbku kazdej zimy bez okrycia o innych ktore mam nie pisze bo jest przy nich wiele chodzenia i problemu z kazda nawet najcieplesza zima
michalkorcewicz 10:21, 01 kwi 2012


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 100
a poza tym najprostsze w uprawie dla poczzatkujacych sa azalie pontyjskie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies