Bogda- hortensje powinny zakwitnąć w przeciągu dwóch miesięcy od rozpoczęcia wegetacji .
Oczywiście wszystko zależy od temperatury, oświetlenia i podlewania .Jeśli będą miały dużo światła i wyższa temperaturę, to zakwitną wcześniej .

TEKU - właściciel szkółki miała rację" szkoda zachodu i pieniędzy" Ja próbowałam i żadnej różnicy nie zauważyłam . I mogę tu zacytować słowa z reklamy "jeśli nie widać różnicy, to po co przepłacać " ?

TEKU napisał(a)

Kochani, nie ma w w/w szkółkach tych gatunków hortensji , które sobie upatrzyłam.Jak myślicie, czy jeszcze dostarczą ? W ogrodach Izabelli Cieszyńskiej te ciekawsze gatunki już wyczerpane , przecież to początek sezonu .Pozdrawiam TEKU

Początek sezonu w szkółkarstwie to sierpień-wrzesień, a teraz i wiosną to pozostają resztki niesprzedane jesienią, wyjątek to rośliny jednoroczne, ale hortensje do nich nie należą

Przemku, czy to oznacza, że wiosną/późną wiosną nie będzie wyboru w hortensjach??? A ja ich tyle naplanowałam u siebie...

Pani w szkółce mi mówiła, że sprzedają wtedy kiedy one są w kwiecie kwitnienia, żeby klient widział co kupuje. A było to przy Botaniku we Wrocku u Kulasa.

Agnieszko jakiś tam wybór pewnie będzie, chciałem tylko zwrócić uwagę że wiosna to nie jest początek sezonu kupowania i sadzenia większości roślin. A hortensje zwłaszcza ogrodowe kupuje się oczami, przez wielu traktowane są jako rośliny na jeden sezon, więc w czasie kwitnienia też będą, zwłaszcza te importowane masowo. Na rzadko spotykane wyszukane odmiany, rozmnazane w niewielkich ilościach bym nie liczył. Ja za ogrodowymi nie jestem, chociaż kupiłem jedną i to nawet terazOczywiscie przesyłkę otrzymam wiosną

Ewo, Przemku - czyli sadzenie hortensji (nie mam w planie ogrodowych, tylko bukietowe) muszę odłożyć do lipca/sierpnia, jeśli chcę mieć duży wybór i rozsądne ceny Dobrze Was zrozumiałam?

Wieloszko, tak myślę. Zachowajmy zdrowy rozsądek. Sama zobaczysz, co będzie w szkółkach w kwietniu. Chodzi o wybranie okazów dorodnych, zdrowych, wyrośniętych, silnych, od razu pięknych na twoją rabatę. A kiedy te panikulaty mają pokazać swoją siłę, w marcu-kwietniu?

Wiesz, ja lubię porządek i ład w naturze .

Tak, Ewo wiem . I dlatego chętnie słucham Twoich rad !
Żebym ja była taka mądra jak zaczynałam urządzać ogród... Było to w kwietniu, więc jeśli jakiejś rośliny nie było w szkółce zastępowałam ją akurat dostępną - dlatego tyle mam jałowców

Wieloszko. Czas, spokój, opanowanie, precyzja. Pozdrawiam.

Pszczelarnia napisał(a)

Wieloszko. Czas, spokój, opanowanie, precyzja. Pozdrawiam.

Ewo, to cechy, które nie leżą w moim charakterze, ale wciąż nad nimi pracuję