popcorn
20:39, 14 lut 2012

Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Mrozy trochę odpuściły. Dzisiaj było minus 7. I dłużej jest jasno - dzisiaj koło 17tej nie było jeszcze ciemno. Wiosna idzie
Wymigałam się ostatecznie od 1wszych marcowych firmowych nart. W zamian jedziemy na urlop
Jupi!
I tak nie mogę za bardzo nadwyrężać kolan, a zdecydowanie bardziej wolę ciepełko niż 3-dniową imprezę z nieznajomymi ludźmi (znajomi też będą, ale każdy będzie zajęty - jakoś trzeba ogarnąć te mnóstwo gości..). Więc nie jadę
Poluję na last minute - nadal 
Codziennie dosypujemy ziaren do karmnika z Młodą - dzisiaj przeżywał prawdziwe oblężenie. Naprawdę duże ptaki przylatują się najeść, sroki i takie ciut większe od nich, kolorowe - nie wiem jak się nazywają.
sikorkom muszę nabyć słoninkę

Wymigałam się ostatecznie od 1wszych marcowych firmowych nart. W zamian jedziemy na urlop

I tak nie mogę za bardzo nadwyrężać kolan, a zdecydowanie bardziej wolę ciepełko niż 3-dniową imprezę z nieznajomymi ludźmi (znajomi też będą, ale każdy będzie zajęty - jakoś trzeba ogarnąć te mnóstwo gości..). Więc nie jadę


Codziennie dosypujemy ziaren do karmnika z Młodą - dzisiaj przeżywał prawdziwe oblężenie. Naprawdę duże ptaki przylatują się najeść, sroki i takie ciut większe od nich, kolorowe - nie wiem jak się nazywają.
sikorkom muszę nabyć słoninkę

____________________
Mój nowy ogródek
Mój nowy ogródek