Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

popcorn 20:39, 14 lut 2012


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Mrozy trochę odpuściły. Dzisiaj było minus 7. I dłużej jest jasno - dzisiaj koło 17tej nie było jeszcze ciemno. Wiosna idzie
Wymigałam się ostatecznie od 1wszych marcowych firmowych nart. W zamian jedziemy na urlop Jupi!
I tak nie mogę za bardzo nadwyrężać kolan, a zdecydowanie bardziej wolę ciepełko niż 3-dniową imprezę z nieznajomymi ludźmi (znajomi też będą, ale każdy będzie zajęty - jakoś trzeba ogarnąć te mnóstwo gości..). Więc nie jadę Poluję na last minute - nadal

Codziennie dosypujemy ziaren do karmnika z Młodą - dzisiaj przeżywał prawdziwe oblężenie. Naprawdę duże ptaki przylatują się najeść, sroki i takie ciut większe od nich, kolorowe - nie wiem jak się nazywają.
sikorkom muszę nabyć słoninkę

____________________
Mój nowy ogródek
Krys 21:08, 14 lut 2012


Dołączył: 16 lis 2011
Posty: 8145
Karolina ale piękny karmnik dla ptaków
____________________
Krystyna - Hirutkowy raj:))
popcorn 21:16, 14 lut 2012


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Karmnik dostała Młoda od moich Rodziców, ma teraz zajęcie. Tata malował go drewnochronem. Miał zawisnąć, ale z racji braku drzewa nadającego się do tego celu stoi gdzie stoi... przynajmniej z okien go widać

pozdrawiam serdecznie!
____________________
Mój nowy ogródek
Krys 21:23, 14 lut 2012


Dołączył: 16 lis 2011
Posty: 8145
Dla Gabrysi to fajna zabawa no i odpowiedzialność
____________________
Krystyna - Hirutkowy raj:))
popcorn 21:34, 14 lut 2012


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Pewnie Ptaszki nie mogą być głodne. Ostatnio osobiste ciastka im oddała
____________________
Mój nowy ogródek
popcorn 14:37, 15 lut 2012


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Dzisiaj w nocy nasypało trochę śniegu. I to byłoby fajne Ale pada ciągle.. przed chwilą zmęczyłam się, trochę odgarnęłam, ale sporo jeszcze zostało. Jednak kawał podjazdu do garażu mamy... i kawał chodnika przed domem
zgadnijmy gdzie mój M - w delegacji
W sumie trochę wysiłku jeszcze nigdy nikomu nie zaszkodziło, więc zamiast na aerobik - proszę bardzo
____________________
Mój nowy ogródek
popcorn 19:00, 15 lut 2012


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Hej ho, odśnieżać by się szło Pada cały czas, już 3x dzisiaj odgarniałam śnieg, normalnie muskuły sobie wyrobię Ośnieżając podjazd z rozpędu wpadłam do rowu... śniegu tyle że nie widziałam że się chodnik skończył.. masakra, siniak piękny
Tylko minus 3 stopnie, śnieg bardzo mokry. Szkoda że go nie było jak było tak zimno, ciekawe jak roślinki przetrwały te mrozy...
WIOSNA gdzie jesteś!!
____________________
Mój nowy ogródek
Sebek 22:42, 15 lut 2012


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
popcarol napisał(a)
Hej ho, odśnieżać by się szło Pada cały czas, już 3x dzisiaj odgarniałam śnieg, normalnie muskuły sobie wyrobię Ośnieżając podjazd z rozpędu wpadłam do rowu... śniegu tyle że nie widziałam że się chodnik skończył.. masakra, siniak piękny
Tylko minus 3 stopnie, śnieg bardzo mokry. Szkoda że go nie było jak było tak zimno, ciekawe jak roślinki przetrwały te mrozy...
WIOSNA gdzie jesteś!!


Jakim cudem wpadłaś do tego rowu to nie wiem - ale śniegu rzeczywiście duuuużo
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
popcorn 08:30, 16 lut 2012


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Hej Sebku!
ja też nie wiem w ubiegłą zimę sąsiadka wjechała do tego rowu jednym kołem- po prostu jest tyle śniegu że nie widać gdzie podjazd a gdzie już rów... wpadłam w najwyższym miejscu, odśnieżając placyk na samochód - krok w tył i noga po udo w rowie, druga na wierzchu Żyję Na moje usprawiedliwienie - już ciemnawo było
Dzisiaj rano tylko odgarnęłam nowy śnieg bramami i udało mi się wyjechać z garażu. Auto wprawdzie mi zgasło po drodze w zaspie, ale to jeszcze nic w porównaniu z drogą do przedszkola... ostatni odcinek nie odśnieżony, auta jadące zygzakiem, zastanawiałam się czy się nie otrzemy... wracałam okrężną, dłuższą drogą, ale odśnieżoną w całości. Za to naszpikowaną światłami, więc w sumie jechałam ponad godzinę trasą którą zwykle robię w max 40 minut. Dojechałam

Miłego dnia!!
____________________
Mój nowy ogródek
GabiK 08:49, 16 lut 2012

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
40 minut masz do przedszkola? Tak daleko, bo jakieś specjalne wybrałaś, czy bliżej nie ma?
Dobrze, że sobie nogi nie skręciłaś w tym rowie.

U nas drogi odśnieżone. Rano wychodzimy, a tu nawet nasza prywatna odśnieżona pługiem. Nie wiemy kto to zrobił i kiedy i kto za to zapłaci.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies