Jesień




Pomponella może jeszcze raz zakwitnie

Anitko, dziękuję!

Bogdzia napisał(a)

Miła z Ciebie dziewczyna i tylko tyle skomentuję. Na gardło mnie najlepiej pomaga chlorchinaldin a moje gardło nauczycielskie z chorobą zawodową, może i Tobie by pomógł?

Bożenko na razie strepsils wykańczam, jak nie pomoże pójdę po stary dobry chlorchinadin

dzięki!!

Paskudny Wredei:


Rodzynka brazylijskiego może jakiegoś się doczekamy?



Morwa oszalała i jest wielgaśna


Bukszpaniki się ukorzeniają, na zimę muszę zawieźć do Teściów, albo posadzę jeszcze do gruntu??


Grahamki ostatnie, strasznie pogryzione


Bukszpany po cięciu odbiły ostro, mam nadzieję zdrewnieją do zimy i nie zmarzną im te nowe przyrosty..

Rozplenica od Alinki


Moje własne żurawki


Dopiero teraz wzięła się za rośnięcie cukinia...






Kula w pomidorach


Nawet tawuła się przebarwia:/


Na to patrzę teraz - jeżówka zagląda mi do pokoju

Dzisiaj znowu pada:/ Wczoraj było za to zimno Nie ma co, ciągle mi coś przeszkadza w ogródkowaniu Weekend ma być ładny, na to liczę!

Wykopię chyba już warzywa, czy jeszcze za wcześnie? Chcę tam robić rabatę, a skrzynie z marchewką, pietruszką i fasolką mi przeszkadzają...

Może dzisiaj nie zapomnę zatrzymać się po kwaśną ziemię. Pod borówki mam wykopane dołki, a ziemi kwaśnej brak Ze dwa worki chociaż, bo pod limki (jeszcze 6 szt czeka na posadzenie) też się przyda

Wczoraj pozbierałam brzoskwinie spod drzewa i dojrzałe pomidory i na tym ostatnio kończą się moje prace ogródkowe Pomidory nadal kwitną, a tu zima idzie :/ obcięłam też przekwitłe kwiatostany różom, od października się już tego nie robi podobno... ech, na pół roku chętnie bym wyjechała do jakiegoś cieplejszego kraju

miłego! piątek! jupi!

popcarol napisał(a)

Karola, co to za trawa? To już jesień wszędzie.

Ewo, spartyna grzebieniasta. Rozłazi się zwłaszcza jak ma wilgoć. U mnie ładnie rośnie na super suchym stanowisku pod okapem balkonu. Jak chcesz mogę Ci dać kawałek wiosna chyba?

pozdrawiam!

Karola słoneczka życzę zeby jeszcze chociaz cebulki posadzic w jakimś miłym dniu.

hej Bożenko! Oj przydałoby się! Dzisiaj nie było źle, gdyby nie to zimno! Ręce mi zgrabiały przy zbieraniu owoców, zwłaszcza poziomki z mokrych krzaczków dały w kość, brr! i przed 19tą ciemno co to ma być?? ech

ale weekend mamy! jupi! dobrej nocy