Mango miałaś oryginalne? Przywiezione? Bo z tych naszych to nic nie wyjdzie. Sama wiesz, że to zupełnie inny smak.

Czy u Was też tak ciągle pada śnieg? Od piątku wyrobiło całą styczniową normę.

Gabi, mango miałam nasze, niedobre Ale smak naleśnikowego ciasta zupełnie "nie ten". Uch, szkoda. A może i dobrze, bo tylko byśmy naleśniki jedli, gdyby wyszły jak trzeba

Nie, u nas popadało troszkę w nocy z piątku na sobotę i kolejnej nocy jeszcze trochę. M odśnieżył wczoraj rano; od tamtej pory ciut leży, ale nowego brak.

pozdrawiam!!

U nas już śniegu po kolana. Sobotę prawie całą sypało, wczoraj odśnieżaliśmy dwa razy (tzn. raz sąsiad, jak nas nie było, drugi raz Jarek po powrocie), a dzisiaj z rana śniegu po kostki na podjeździe.
Po pracy sąsiad znowu będzie odśnieżał. Kupił sobie pług do quada i odśnieża w ramach zabawy.

wow Ja poproszę takiego sąsiada
u nas czubki trawy widać, śniegu mało. Mogłoby jeszcze trochę nasypać, Gabi miałaby zabawę, no i roślinkom byłoby cieplej..

pozdrawiam!!

Ale impreza widze...
Gabrysia na pewno szczęsliwa, i wy też............że juz macie to za soba

Karolina jak z tym 15.02 ? bo ja sie szykuje i nawet gości zapraszam........ale ty główna osoba spotkania bedziesz, to znaczy ty i twoje fotki, wrazenia, wspomnienia...
U mnie co prawda w mieszkaniu nie wyjsciowo, bo na koniec lutego będą dopiero nowe meble do salonu które zamówiłam, mysle ze do tago czasu "stara" kanapa sie nie rozleci bo juz resztkami goni........ a odświeżanie mieszkania zaplanowane na marzec..... ale mysle że uda nam sie i tak i tak nasze spotkanie, bo ściany nieważne, ważne że duch w nas pozytywny i serca gorące.

Małgosiu,
oj tak, z głowy, powtórka za rok Ale dzieci już będą starsze, Młoda w szkole... ech...

15.02 zaplanowany aż się boję, co za goście? Wiesz, mam stresa przed dużym i nieznanym audytorium
Byle wspomnień nie zapomnieć do tego czasu, toż to ponad 2 tygodnie jeszcze, opalenizna coraz bledsza
Nie przesadzaj Małgoś! z psem non stop w domu masz super mieszkanie, naprawdę!
Ustaliłyśmy godzinę? 12ta? 13ta? później?

Buziaki i do zobaczenia

popcarol napisał(a)

Małgosiu,
oj tak, z głowy, powtórka za rok Ale dzieci już będą starsze, Młoda w szkole... ech...

15.02 zaplanowany aż się boję, co za goście? Wiesz, mam stresa przed dużym i nieznanym audytorium
Byle wspomnień nie zapomnieć do tego czasu, toż to ponad 2 tygodnie jeszcze, opalenizna coraz bledsza
Nie przesadzaj Małgoś! z psem non stop w domu masz super mieszkanie, naprawdę!
Ustaliłyśmy godzinę? 12ta? 13ta? później?

Buziaki i do zobaczenia

Mysle ze 13.00 albo nawet 13.30...........
Jakies menu mtrzeba obmyslec, lubisz szpinak ? ostatnio robie pyszną zapiekanke na cieście francuskim ze szpinakiem na ciepło....łatwe, szybkie i smaczne danie...
Do tego jakies winko ( może grzane- bo maja byc mrozy w lutym wieksze niz te ostatnio) i moze cos słodkiego.......
Co o tym myslisz ?

Małgosiu,
zapowiada się pysznie Zapiekanka ze szpinakiem - pyyycha!
Chwilowo nie mam czasu, ale pomyślę w międzyczasie nt menu, myślę że każdy może coś przygotować, jakoś się dogadamy? Winko grzane, dobry pomysł. Musi być specjalne, czy grzeje się czerwone wytrawne z przyprawą do grzańca? (wybacz nie mam doświadczenia

Przygotuję jakieś danie, jakieś ciasto upiekę, sałatkę zrobię, zabiorę winko i zdjęcia ok?

Buziaki!!

Ale goście, kolejne urodziny Gabrysi
I z Małgosią się zmawiasz, sama chętnie bym posłuchała wrażeń z wojaży

Karola, ja miałam Cię zapytać o Twoje drzewko owocowe rozpięte na drutach. Jak się ma?