popcorn
08:12, 07 lut 2014
Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Nic się nie stało. Babci się pomyliło i myślała cały czas że to w piątek impreza u Młodej. Trudno. Tylko Młodej mi żal
Do tej pory nie było takich wypadków, przypominałam im zawsze wcześniej o tego typu rzeczach żeby im nie umknęło - bo zabiegani mocno. Zawsze mogliśmy na nich liczyć. Mówiłam, we środę, że spotkanie "jutro" nie w piątek... widocznie tak mnie słucha
No trudno.
Tereso, witaj
Wiem skąd przybyłaś, bo tylko tam wcześniej byłam aktywna
Muszę Cię odwiedzić w Twoim ogrodzie, tutaj na O 
Smycz zakupimy przy okazji kolejnego jęczenia o psa
Nikita, Anita, cudne macie psy! Naprawdę! Ale na razie nie jestem (jeszcze) gotowa
Miłego dnia! Jupi, piątek!!
Do tej pory nie było takich wypadków, przypominałam im zawsze wcześniej o tego typu rzeczach żeby im nie umknęło - bo zabiegani mocno. Zawsze mogliśmy na nich liczyć. Mówiłam, we środę, że spotkanie "jutro" nie w piątek... widocznie tak mnie słucha
Tereso, witaj
Smycz zakupimy przy okazji kolejnego jęczenia o psa
Nikita, Anita, cudne macie psy! Naprawdę! Ale na razie nie jestem (jeszcze) gotowa
Miłego dnia! Jupi, piątek!!
____________________
Mój nowy ogródek
Mój nowy ogródek