Ok Zobaczymy Zaplanować możemy, może z tym Kopernikiem by się udało? Wreszcie?

No to u nas na wsi takich skiełkowanych hiacyntów nie sprzedają Jesienią takie do wsadzenia w grunt, jak tulipany, cebulki śpiące, a teraz tylko podpędzone na maxa, kwitnące.

Hej !

Małgosiu, pozdrawiam!!!

Przyszły i od ubiegłego tygodnia rosną i kwitną u mnie, przylaszczki:


Bo ta ubiegłoroczna od Bożenki chyba zmarzła? W każdym razie pączki ma, ale wygląda strasznie marnie...


Pora karmienia krewetek

teraz tak wyglądają przylaszczki, zbiorą się w najbliższych tyg i zaczną kwitnąć, a listki ładne puszczą po kwitnieniu dopiero.
jak będziesz miała wapno to sypnij im odrobinkę

Ale masz tych krewetek!

Magnolio, dziękuję za rady, nie wiedziałam że przylaszczki lubią zasadową ziemię! A dolomitu mogę im sypnąć? Bo mam, a wapna nie mam... będę sypać lawendzie, a przylaszczki mam blisko?
Ale od babki z allegro dostałam ładne, kwitnące z ładnymi listkami przylaszczki, może miała okryte jakoś??

Krewetkom dobrze chyba, bo się mnożą. Młoda ma radochę, wyszukuje takie 2-3milimetrowe. A wczoraj z przerażeniem w oczach znalazła ducha krewetki - wylinkę

nie wiem, może z tunelu są, więc listki nie zmarzły. U mnie zawsze marzną.
tak dolomit dobry, wapno to takie ogólne hasło.
Lubią żeby im odkwasić.

Ok, dzięki, sypnę U mnie ziemia raczej kwaśna, właśnie... cisom też chyba sypnę??
pozdrawiam

Zmaltretowane żurawki spod włókniny:


Pod marikenem skiełkowane żonkile:


Obok moje ulubione ciemierniki:

popcarol napisał(a)

Ok, dzięki, sypnę U mnie ziemia raczej kwaśna, właśnie... cisom też chyba sypnę??
pozdrawiam

ale nie przesadź.

śliczne ciemierniki

Żurawki tez niezłe całkiem