Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

popcorn 08:25, 25 mar 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Gabrysiu, dzięki!! Jeszcze Mama mi kupiła 2 i Ania też 2... muszę im miejsce znaleźć i koniec z zakupami ciemiernikowymi, niestety

pozdrawiam!!
____________________
Mój nowy ogródek
GabiK 10:45, 25 mar 2014

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Karola, to ja tak na szybko na wszystkie tematy:
- kusisz mnie dziewczyno tymi ciemiernikami, fajnie mieć coś kwitnącego tak wcześnie; w skrzyni część żurawek zeżarły wstrętne opuchlaki, może tak ze dwa ciemierniki tam wsadzić? Mogłabyś mi kupić ze dwa pełne? Jak duże one rosną?
- co do ewentualnego przekazywania zakupów - planujecie jakieś spotkanie majowe?
- pracowite ogrodowe weekendy - co Ty wtedy robisz z Gabrysią? Laura jest taką gadułą, przylepą i pomocnicą, że mało co da się zrobić. Jedno z nas musi być do dyspozycji, a i tak przeważnie się okazuje, że to drugie jest akurat potrzebne. Nie umiem tak robić co chwila się odrywając.

- Meble dla Gabrysi i inne tematy nieogrodowe:
Akurat my też jesteśmy na etapie zmiany mebli. Laura cały czas śpi w swoim niemowlęcym łóżeczku (oczywiście ze zdjętymi bokami i 140 cm długości) i pora coś zmienić i biurko tez kupujemy.
Te meble co pokazałaś podobają mi się dla nastolatki. Oczywiście ja bym dorzuciła szalenie kolorowe materiały, krzesło, bo minimalizm nie dla mnie. Wstawić mi takie meble na tle białych/szarych ścian, to tak, jak Ciebie zmusić do formalnego ogrodu z samych cisów, bez żadnej byliny i kwiatka. Piękne, do podziwiania u kogoś, ale dla mnie nie do przeżycia.
Jeśli nie planujesz długo niczego zmieniać, to są bardzo w porządku, tylko może krzesło jakieś bardziej dziecięce?
Ghosta bym nie kupiła - jest bardzo ładny i dlatego jest w każdej prawie wnętrzarskiej aranżacji, w każdym stylu. Jak tylko coś zaczyna być modne i popularne, ja się od tego odwracam i szukam w innych rejonach. Dlatego teraz kombinuję, jak wyprowadzić szary z mojego przedpokoju, bo wszyscy mają teraz szary zamiast beżu na ścianach.
Ja się zdecydowałam na baśniowe meble, dla małej księżniczki. Z pełną świadomością, że to na 5-6 lat. Chcę się pobawić i stworzyć trochę pokój dla zaspokojenia mojego wewnętrznego dziecka - ja nie miałam prawdziwie dziecięcego pokoju. W wyobraźni widzę baśniową łąkę.

Plany mi jednak psują domowe awarie - kupiliśmy nową pralkę, bo poprzedniej po niecałych 3 latach padł silnik. W czwartek przyjechała nowa, w piątek ją uruchomiłam i nie działa programator. Nie umie przeskoczyć z prania na płukanie - 5 godzin prała, pokazując minutę do końca - tragifarsa jakaś normalnie. Teraz mają 30 dni na rozpatrzenie reklamacji.
Laury łazienka przestaje istnieć - a akurat do niej nie mieliśmy żadnych zastrzeżeń. Hydraulicy szukają rozejścia wody na umywalkę i wannę, bo teraz do wanny prawie nie leci woda, a w umywalce ciśnienie jest ok.

Uff, to by było na tyle, tak na szybko. Wracam do pracy.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
popcorn 11:14, 25 mar 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Gabi, po kolei

ciemierniki są takie jakie wsadzasz, rozrastają się tylko na boki - niespecjalnie większe rosną od takich średnich kęp żurawek. Sadź!! 2 pełne mogę Ci kupić, chociaż sądzę że u Ciebie jest lepsze źródełko, chyba że nie masz czasu jeździć. Bo te nasze marne, 2 listki i kwiatek - jak pokazywałam. Jak mam kupić daj znać, jakie, czy takie same, czy różne 2, jaki kolor?
Zamierzam się wprosić do Bożenki, nawet nie pytałam czy mogę i kiedy.. bo Ania ma dla mnie 2 ciemierniki i ma do Bożenki przyjechać, więc podjadę w tym samym czasie, na chwilę.

Gabi mi pomaga. Sadzonkuje lawendy. Obcina bukszpany (sic!) sypie nawóz w masce p/pyłowej W sezonie zbiera owoce. Z poświęceniem wpełza pod krzak jeżynowy (na szczęście bezkolcowy). a jak jej się znudzi, to jeździ sobie na rowerku czy hulajnodze wzdłuż całej ulicy (ja wyglądam co jakiś czas). Bawi się z sąsiadem rówieśnikiem, u nas w ogródku lub u sąsiadów. Będzie z nim chodzić do jednej klasy, już niedługo. Maluje kredą na chodniku. Wywleka swoje zabawki i siedzi na tarasie na leżaku, czy na kocu na trawie i się bawi, przebiera lalki. Ostatnio próbuje czytać. Sylabizuje, a jak przetrawi akapit to jej czytam całość - bo jeszcze nie rozumie po tym swoim sylabizowaniu (zanim dotrze do końca zdania zapomina co było wcześniej)
A jak się znudzi, to wraca do domu i się bawi, sama. Bądź włącza bajki. Rafał zwykle jest w domu cały czas - w weekend - więc ma na nią oko

Mebelki Młodej kupowaliśmy jak miała 3 lata, białe, drewniane. Łóżko ma docelowe, 2metrowe. Niemowlęce zostało w Wawie Biurko i szafka do kompletu mi się podobają. Pasowałyby do reszty jej mebelków. Dodatków jest u niej mnóstwo kolorowych, patchworkowa narzuta, też mi się podoba Mój szary mi się podoba, malowałam na szaro jeszcze zanim stał się popularny. Zresztą może jest popularny w Wawie, bo u nas na wsi królują odcienie zieleni i pomarańczu (brr). Więc u mnie jest zupełnie inaczej. Młoda ma mnóstwo zabawek, jest mega kolorowo - zresztą byłaś i widziałaś - więc mebelki chciałam proste, na dłużej. Dlatego białe i drewniane. I niech tak pozostanie

Powodzenia w remontach i reklamacjach... u nas cisza w tym temacie, mieszkamy 4 lata. Jeszcze parę poproszę spokoju Chociaż pralkę niedługo trzeba będzie wymienić bo zaczyna wędrować po pralni (łożyska). Ma 11 lat, więc spoko. Kran kapie dziwnie w łazience na górze, uszczelki? Reszta wporzo

Miłego dnia!!

____________________
Mój nowy ogródek
popcorn 11:16, 25 mar 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Krzesło będzie dziecięce, na pewno nic designerskiego, ghost odpada. Zresztą biurko i szafka z nóżkami inspirowanymi Eamesem, więc już wystarczy na ten pokoik designu, jak na mój gust

Chętnie coś fajnego z regulacją wysokości siedziska i kątem oparcia.

To wyszukane przez Admete fajne, może tapicerka w bardziej szalonych kolorach?
http://www.meblemariaszek.pl/jakie-krzeslo-dla-ucznia/krz2/

To jest Ikea, Gabi się podobało, siedziała na nim. Jeśli jest czerwone to tez mogłoby ostatecznie być, na jakiś czas:
http://www.urzadzamy.pl/miesiecznik-moje-mieszkanie/prawdziwe-rozwiazania/pokoj-dla-nastolatka-meble-kolory-dodatki-jak-wybrac-zdjecia,104_5970,miesiecznik-moje-mieszkanie.html

____________________
Mój nowy ogródek
Margarete 11:38, 25 mar 2014


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
popcarol napisał(a)
Małgosiu, myślałam że w sprawie mebelków doradzisz

Mogę Ci uskubnąć dąbrówki, no problem. Stare liście z mączniakiem padły przez zimę, teraz zaczynają odbijać nowe. Ale dzisiaj nie dam rady podskoczyć. Któregoś dnia ukopię i Ci podrzucę, ok?

Buziaki!!


Super, ale chcę cie fatygowac, może ja podjade któregos dnia do ciebie...?

Mebelki sliczne, taki elegancki minimalizm, do dziecięcego pokoju bedą swietnie pasować, bo przecież dojdzie do nich mnóstwo kolorów, mnóstwo innych przedmiotów, plakatów czy tablic na ścianie więc ta neutralna biel bedzie idealna.
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
popcorn 11:40, 25 mar 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
ojej, dziękuję! Jak masz ochotę, to pewnie, wpadnij!!! Tyle że co chwilę mi ktoś dzwoni i pracy sporo, więc raczej nie posiedzę z Tobą długo Mogę Ci je też podrzucić, to żaden problem dla mnie, albo na mieście możemy się spotkać
Buziole!
____________________
Mój nowy ogródek
GabiK 11:52, 25 mar 2014

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Pomyślę nad tymi ciemiernikami, odezwę się do końca tygodnia. Myślisz, że na Broniszach by były? W normalnych okolicznych szkółkach nie widziałam. A zwlec się o świcie, to nie dla mnie. Zresztą Jarek teraz miesiąc jest "nieobecny". Robi dodatkową pracę w pracy i do świąt musi zrobić. W domu ciągle przed komputerem, do drugiej w nocy. Do urlopu musi działać nowa wersja systemu. A wyjeżdżamy zaraz po świętach. A mnie samej nie chce się nigdzie jeździć. Nie lubię jeździć i nie prowadzę, jak absolutnie nie muszę.

Ja też kupiłam Laurze meble rozwojowe, na całe lata - z tej serii: http://www.meblik.pl/kolekcja/29/carmel-dzieci/.

Myślałam, że łóżko wymienię na większe, biurko dokupię i do matury jej wystarczą.
Ale zmieniliśmy mieszkanie, więcej jest miejsca i postanowiłam zaszaleć. Nie mogę tyle lat na to samo patrzeć. Minimalizmu i prostych mebli będzie mieć dość przez dorosłe życie. Teraz chcę, żeby pożyła w bajce.

Łóżko będzie takie, pomalowane na kremowo, pod kolor reszty mebli, i z inną tapicerką, a biurko mam tylko na projekcie:

http://www.projectorius.pl/lozeczka_pojazdy/kareta
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
Magda70 12:09, 25 mar 2014


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
popcarol napisał(a)
No ale żeby aż tak??? no trudno, może jednak coś wykiełkuje, jeszcze?

Młoda od września idzie do szkoły. Wypatrzyłam na allegro fajne biurko i szafkę, nawet nie bardzo drogie Fajne?





Tylko jakie krzesło do tego? oto jest pytanie... takie? hmm... trochę za dużo tego dobrego




Super...mnie się bardzo podoba
____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --
popcorn 12:15, 25 mar 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Magdo, krzesło będzie inne, bardziej dziecięce i kolorowe, ale mebelki chyba kupię. Czekam na to co powie M - zapewne nie będą Mu się podobały

Gabi, to daj znać. Na Broniszach nigdy nie byłam Pewnie Danusia wie gdzie u Was są wypasione ciemierniki?
Gdybym pokazała takie łóżko Gabi, to z pewnością też by chciała Ale nie pokażę
____________________
Mój nowy ogródek
GabiK 12:27, 25 mar 2014

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Danusię już zapytałam.
Hi,hi, Laura nie widziała i Jarek też nie. Ja jestem w tym domu od urządzania - ewentualnie się radzę, lub daję niewielki wybór. Typu wolisz niebieskie, czy zielone.

Sypialnię też zmieniłam samodzielnie - Jarek wiedział, że chcę przemalować meble, "baldachim" nad łóżkiem i zmienić zasłony. Nie wiedział, co będzie namalowane na baldachimie, aż wieczorem zobaczył prawie skończone. Pozwoliłam mu powiedzieć, który materiał na zasłony mu się bardziej podoba (z trzech).
On nawet nie próbuje się wtrącać, bo nie ma pomysłów i nie widzi tego. Ja mam w głowie końcową wizję, on widzi fragmenty, których nie wyobraża sobie razem. Protestuje tylko, gdy coś jest zdecydowanie nie w jego typie - na szczęście mamy podobny gust. Tzn. on by pewnie prościej, zwyczajniej urządził, nie pomyślał o tym co ja, ale podoba mu się to co jest.
Ostatnio przyszła po Laury ukochaną koleżankę sąsiadka - nie była u nas na górze, więc weszłyśmy. Była ciekawa, co zrobiliśmy, bo na urodzinach Laury mówiłam, że przerabiam pokój.

Stanęła w drzwiach sypialni i powiedziała:
Jej, ale macie bajkowo. Jaki kolor mebli. Jaka ściana - pierwszy raz widzę coś takiego. Gdzie to znalazłaś, kto to wymyślił? Skąd bierzesz takie pomysły?
Lubię zaskakiwać, czasem.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies