Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

GabiK 13:53, 26 mar 2014

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Ale dyskusja - w sumie wiosenna, o sile natury, tylko mało ogrodowa.

My chcieliśmy drugie, pokój stoi pusty (tzn. zagracony trochę ) i czeka i się nie doczeka. Nie udało się, za stara się robię i za duża różnica wieku. Chciałam, żeby Laura miała kogoś do zwierzeń, do zabawy wspólnej, a nie kogoś w następnym pokoleniu. Zresztą za 3 lata będzie ją można zostawić samą w domu i skoczyć do przysłowiowego kina czy na zajęcia bez kombinowania opieki. Albo wysłać na kolonie i mieć chwilę dla siebie. A może pójdzie do koleżanki lub zamknie się u siebie z książką? Już się nie mogę doczekać (wiem, potem będę płakać, że nie ma już mojego tulaśnego maleństwa).
I na to wrzucać następne dziecko i mieć 10 lat siedzenia w domu? Coraz mniej jestem przekonana.
Do 80-letniej babci też dziecka na weekend nie podrzucimy.
Zresztą los zdecyduje - jak cud się zdarzy to się zdarzy, a jak nie to zostanie jedynaczka.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
magnolia 13:54, 26 mar 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Anita1978 napisał(a)
Magnolia
3??? No Gratki! Musisz mieć wesoło! U mnie 2 chłopców, ale ja sie cieszę, lubię chłopców!
P.S. Powiem Ci , że nie widać po tobie, świetnie sie zakonserwowałaś!


dzięki Anitko, bardzo to miłe.
Moja duża córa już od 3 tyg jest dorosła.
A chłopaki podobnie do Twoich- 12 i 10 lat
Z chłopakami jest cudnie, ale dziewczynka też jest słodka, nawet taka dorosła.
____________________
magnolia 13:55, 26 mar 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
GabiK napisał(a)
Ale dyskusja - w sumie wiosenna, o sile natury, tylko mało ogrodowa.

My chcieliśmy drugie, pokój stoi pusty (tzn. zagracony trochę ) i czeka i się nie doczeka. Nie udało się, za stara się robię i za duża różnica wieku. Chciałam, żeby Laura miała kogoś do zwierzeń, do zabawy wspólnej, a nie kogoś w następnym pokoleniu. Zresztą za 3 lata będzie ją można zostawić samą w domu i skoczyć do przysłowiowego kina czy na zajęcia bez kombinowania opieki. Albo wysłać na kolonie i mieć chwilę dla siebie. A może pójdzie do koleżanki lub zamknie się u siebie z książką? Już się nie mogę doczekać (wiem, potem będę płakać, że nie ma już mojego tulaśnego maleństwa).
I na to wrzucać następne dziecko i mieć 10 lat siedzenia w domu? Coraz mniej jestem przekonana.
Do 80-letniej babci też dziecka na weekend nie podrzucimy.
Zresztą los zdecyduje - jak cud się zdarzy to się zdarzy, a jak nie to zostanie jedynaczka.


Najlepiej zdać się na los chyba.
____________________
GabiK 13:56, 26 mar 2014

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Ja się zawsze bałam chłopców - nie wyobrażałam sobie syna. A teraz chętnie bym sprawdziła.
Chociaż chłopców trudniej stroić.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
popcorn 13:57, 26 mar 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Hihi, co tam ogródek, fotek nie ma nowych, to rozmawiamy o innych sprawach

Jak Młoda miała 2,5 roku miałam operowane kolano, potem różnica wieku się robiła coraz większa. Zresztą przerabiać pieluchy od początku, raczkowanie, naukę chodzenia, mówienia.. już mi się nie chce Lenia mam
Młoda zostaje sama na pół godziny, gdy jadę po M na dworzec. Już jest w miarę samodzielna. Już nie mam ochoty na powtórkę z rozrywki...
____________________
Mój nowy ogródek
GabiK 13:58, 26 mar 2014

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Oj Magnolio, los nie wystarczy - potrzebuję cudu. Medycznie mam szanse po długim leczeniu - i nie wiem, czy w moim wieku chcę długiego, męczącego leczenia.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
popcorn 13:59, 26 mar 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
____________________
Mój nowy ogródek
magnolia 14:00, 26 mar 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
GabiK napisał(a)
Oj Magnolio, los nie wystarczy - potrzebuję cudu. Medycznie mam szanse po długim leczeniu - i nie wiem, czy w moim wieku chcę długiego, męczącego leczenia.


no tak, to trudna decyzja.
____________________
magnolia 14:03, 26 mar 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
popcarol napisał(a)
Hihi, co tam ogródek, fotek nie ma nowych, to rozmawiamy o innych sprawach

Jak Młoda miała 2,5 roku miałam operowane kolano, potem różnica wieku się robiła coraz większa. Zresztą przerabiać pieluchy od początku, raczkowanie, naukę chodzenia, mówienia.. już mi się nie chce Lenia mam
Młoda zostaje sama na pół godziny, gdy jadę po M na dworzec. Już jest w miarę samodzielna. Już nie mam ochoty na powtórkę z rozrywki...


ja bym chyba chciała taka powtórkę. Lubię to i zachwycam się efektami.
Tylko z wiekiem niestety rośnie poziom strachu, że coś pójdzie nie tak...
jak rodziłam w wieku 20 lat, to nie miałam takich myśli. Wszystko w jasnych barwach się rysowało.
____________________
popcorn 14:04, 26 mar 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Ja miałam 27 lat. Teraz mam 34. 4te???
____________________
Mój nowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies