Jutro wyprawa po cisy

Mam nadzieję będzie udana, zamierzam zmieścić w autko ile się da, ciekawe czy wejdzie 40-50 doniczek? Małe, P9, ale jednak...

W przyszlym tygodniu lub ciut pozniej dostane sadzonki runianki od przemilej Ewy z Kwidzyna. Jupi!
Będę je sadzić przed cisami - niech sobie stworzą ładny parter pod nimi

W sobotę więc będziemy przygotowywać pas ziemi wzdłuż płotu (35 mb) pod sadzenie cisów i runianki. Rabata przed domem będzie więc musiała trochę poczekać... ale nie za długo, bo będę chciała na niej posadzić parę roślin rosnących do tej pory przy tarasie za domem. A zostaną one wykopane przy okazji sadzenia cisów...
Szkoda mi Babci, nie widzi kwitnących u niej krokusików... zawsze się tak nimi cieszyła...
Kupiłam też parę cebul więcej dla niej i dopiero jak dojechałam do domu dotarło do mnie że nie będę jej dawać... nie posadzi ich już, nie doczeka kwitnienia
Teściowa sie ucieszy z nich...