Byłam, poczytałam, slad palicha zostawiam i buziaki
Wczoraj zapomniałam nawet że ty miałas wpasc po ten koszyk, lało jak wracałam wiec tylko przemknełam pod parasolem z auta do domu, dzis znów szybko, szybko przed praca i nie sprawdziłam..............mam nadzieje że wszystko tam jeszcze stoi to od ciebie......

Chyba że napadł na to jakis mój sąsiad...cichy miłosnik ogrodów

.........nie, nie -spoko - moi sąsiedzi podobnie jak twój sąsiad zatrudniają firmy ogrodnicze które im najpierw zrobiły ogrody a teraz kilka razy w roku wpadają na "konserwacje" to kto z nich chciałby sie samemu grzebac w ziemi...........nie. nie.."dostawa" jest bezpieczna.
Pozdrawiam.