Mnie też niemoc ogrodowa dopadła...skosiłam tylko 1/4 trawnika...reszta musi poczekać do weekendu. Całe popołudnie tkwiłam w błogim nieróbstwie....

Carola, coś mnie naszło teraz na róże…i chciałam zapytać o tego Chopina u ciebie…Polecasz czy nie polecasz – oto jest pytanie? Chciałabym jakąś białą róże posadzić przy ścianie garażu…nadaje się Chopin czy nie? Słońce tam jest prawie od rana, więc raczej ciepło i słonecznie jej będzie. No i kratkę jakąś na ścianie chyba trzeba zamontować, żeby miała o co się oprzeć…

Renato, ja też 3ci dzień z rzędu zapominam cytryny kupić hihi

Kasia, ja cośtam grzebię, chwasty ogarnięte. Ale zbieram się psychicznie do demolki za domem, w okolicach tarasu - za 2 tygodnie Młoda jedzie do Dziadków, a ja będę miała czas. I zamierzam wykopać stamtąd większość roślin i zrobić to miejsce na nowo. Już się boję

Magda, Chopina polecam, jak najbardziej! On dość wysoki rośnie, ale nie jest to róża pnąca. Kwiaty ma ogromniaste i nie choruje, co ważne Przynajmniej teraz, kiedy wszystkie róże pogryzione przez różniaste szkodniki... mam go dopiero od jesieni, więc dużego doświadczenia nie mam, ale chyba ma dobre opinie - ja przynajmniej ze złymi się nie spotkałam.

Trawa nie rośnie, sucho miała, więc u mnie koszenie odpada Trochę popielę w weekend.

Narobiłam dzisiaj fotek

Młoda u Kasi


I u nas.

Kasia to jest The Fairy:





Miłego wieczorku!

To ja, to ja pytałam o Norwegię! Super sprawa idę wrzucić temat małżowi...
Dzięki!

p.s. a nie wiesz, co może oznaczać tajemnicze ,,należy doliczyć napiwki dla obsługi"?

A noża i tak nie oddałam! Karola, powiedz kiedy wykopać tego świerczka,nie wiem kiedy pora? Czy może wykopać i wsadzić do doniczki?Buziaki.