Agatko, byłam, widziałam
Bartek, pozdrawiam!
Kasia, zapraszam do mnie! Ty mieszkasz w końcu prawie w stolicy, to i ceny wyższe! W tym roku nie kupiłam na bazarku żadnej róży, niestety - pan który je mnożył sprzedał wszystkie wczesną wiosną, a teraz żadnych już nie ma:/
Zwlokłam się dopiero przed chwilą z łóżka, jak dobrze nie mieć rano żadnych planów i budzika też nie