Karola, byłaś na Bałuckim?
Mam chęć na wysadzenie pietruszki na natkę, w dużych ilościach. Ta marketowa pietruszka słabo puszcza natkę, a mi się chce zielonego, chyba wiosna mi się z zimą pomyliła.
Szukam też szerokich abażurów do lamp żeby przerobić - wykorzystać konstrukcję, zrobić nowe pokrycie.
Masz przezornego męża z tym frankiem. Zrobił poduszkę bezpieczeństwa. Mój M stwierdził, że nie ma się czym przejmować, że na krótko frank jest taki drogi. Pocieszał mnie, bo to ja jestem z tych zamartwiających się i zapobiegawczych (ostatnio na szczęście trochę nadpłaciłam). Stwierdził, co mnie wzruszyło, że bał się o mnie, o moją reakcję "żebym mu nie zeszła".

Na razie efekt jest taki, że muszę zrezygnować z prywatnych lekcji angielskiego. Żal. A to zarabianie w CHF to świetny pomysł, chętnie, już mogę jechać. Pozdrówka