Czy ktoś z Was ma w ogródku przetaczniki? Ostatnio na targu widziałam taki, odm. Christa, grzebieniasty, spodobał mi się...
gdyby nie przemarzał może bym go gdzieś wcisnęła?? Na rabatę przed domem, bo mi tam fioletów brakuje...


Zwykłe chyba nie przemarzają, a te?

Ja właśnie w sobotę kupiłam ten przetacznik, nawet nie sprawdziłam jak z mrozoodpornoscia...rosnie sobie w sloneczku za patio, jest osłonięty, więc mam nadzieję, że przeżyje zimę...czekam na kwitnienie

Aniu u nas na targu kwitnący! Ale bałam się kupić (z 5 szt chociaż by się przydało żeby go było widać), bo sporo mi tej zimy wymarzło, a on nie był zbyt tani (13 zł niby nie dużo, ale x5 to już coś). Ale podoba mi się
Muszę wygooglać jak tam z jego odpornością

popcarol napisał(a)

Jeżówka powoli się zabiera za kwitnienie - nie wiem która to odmiana, część wymarzła

śliczna ta jeżóweczka uwielbiam je

przetacznik piękny

a moje jeżówki stoją w miejscu i nie wiem dlaczego

Powoli wszystko kwitnie, coraz bardziej mi się podoba przed domem Ana pokaż swoje jeżówki, ciekawe - może mają jakieś robale?
Dianko dzięki, też je bardzo lubie

Doniczki do pomidorkow do gory nogami przyszly! Jupi! Dzisiaj sadze i wieszam

ooo, to koniecznie pokaż

Moje jeżówki posadzone dwa tygodnie temu nie ruszyły nic a nic, jedna biała (mam nadzieję) się tak brzydko poskręcała...chcę ją potraktować mospilanem i topsinem, ale cały czas pada Różowe nic a nic nie rosną w górę...chyba je przesadzę gdzie indziej na większe słonko

Aniu one słonko lubią... u mnie cień do 12tej, ale jakoś sobie radzą. Aż do zachodu są w pełnym słońcu..
U nas od wczoraj też ciągle pada, pryskaliśmy we wtorek - cała noc nie padało więc mam nadzieję trochę mszyc zniknęło... powodzenia!! W tym roku nie widziałam u nas jeszcze jeżówek, sprzedają zwykle dopiero w pełni kwitnienia, czyli jeszcze trochę. W przyszły weekend będę w Oświęcimiu, tam były jeżówki w ub. roku po 5 zł, pewnie znów sobie przywiozę

No no,Karolina,ale ciekawe zdjęcia pokazałaś.Owoce apetyczne,kwiaty piękne.A ogórki i cukinie już kwitną u Ciebie! Na moje muszę jeszcze parę dni poczekać.Liliowce masz wypasione,ale Ci wyrosły!