Uff przerwa
Pokażę moje bolesławieckie ceramiczne zakupy - miseczki z serduszkami (Mama a z różowymi sercami nie było?) i talerzyki dla Młodej; i duża miska dla mnie


Macie jakieś przepisy na gruszki w słoiki? Tylko na słodko, bo z octem nikt nie zje... dostałam od sąsiadki ze 2 kg i niby to nie dużo, ale nie zjemy, a wyrzucić szkoda...

I moja jedyna róża wielkokwiatowa która nie zmarzła tej zimy - pomarańczowa, średnio lubię ten kolor, ale ta jest łądna - i kwiaty i pokrój ma fajny

Nazwy róż które mi się podobają, z oferty www.floribunda.pl
New Dawn, Louis Odier, Chopin, Eden Rose, Iceberg Cl., Lavender Lassie, Pink Fairy, Pastella
Jeśli wyprawa lokalnie do Łopatek się nie poweidzie, zawsze mogę zamówić...

Też w pierwszej chwili myślałam, że te tawułki to żurawki i tak coś mi się nie zgadzało
Przepisu na gruszki nie mam, ale jadłam b. dobre z cynamonem i goździkami (ze słoika w sensie)

Hej Agatko! Tawułki - wiosną je bardzo lubię, mają żółciutkie listki od kwietnia już w zasadzie; no i rosną na tej mojej przesychacjącej glinie bez żadnego kłopotu Żurawki w tym miejscu nie miałyby szans.
Hmm no tylko jak te gruszki zrobić??

Zrób po prostu kompoty tzn obierz gruszki , przekrój, wyjmij gniazdo nasienne i włóż do lekko kwaśnej wody zeby nie ściemniały. Zagotuj wodę z cukrem dośc słodką - cukier konseruje więc musi byc słodkie. Można dodac cynamon ale jak dla dziecka to moze nie chciec takiego. Gruszki ułóż w słoiku, zalej zalewą, zakręc zakrętki i pasteryzuj w piekarniku z pół godz.

Ale ślicznie Ci wyszła ta rabata!!! kolory superaśne

Floribundę mam pod nosem, wybieram się nawet ze swoimi dziewczynami, lada dzień.
A Chopiny to chętnie bym oddała, w dobre ręce... powoli wyzbywam się wielkokwiatowych róż, zostawię sobie historyczne, parę angielek i rabatówki.
Mam fantastyczny przepis na gruszki, ale powinny być bardzo twarde.

Bożenko dzięki! Zaraz się za nie wezmę... albo pójdę spać, po imprezach od piątku mam niedosyt snu, nawet w samochodzie zasnęłam po drodze

Joasiu dziękuję! Wiosną zmienię tę z przodu, za dużo wysokich rudbekii, coś niższego tam potrzebuję - może więcej szałwii?

Wiktoria - a da się przesadzić Chopiny? Ile lat je masz? Szkoda że do Lublina mam daleko
Czemu chcesz sie pozbyc? Jak sa problematyczne to nie chce
Przepis na gruszki może wrzucisz, może się przyda komuś? A ja ewentualnie mogę dokupić twardych i słoiczków na nie

Yyy idę spać. Wrzucę jeszcze namiar allegrowy na producenta róż, po 5 zł/kopane z gruntu, sporo fajnych odmian - 12 bym chciała i same pozytywne komentarze... nie wiem czy sie nie skuszę, bo z panem lokalnie od róż nie mogę się umówić, nie odbiera albo każe zadzwonić za jakiś czas (oczywiście zapomniałam później); na maile nie odpisuje... chyba nie zależy mu - a chciałam ze 30 krzaków kupić (dla wszystkich dookoła, Mamy, jej sąsiadki, Kasi, Eli), Gosia też by kupiła... jak handluje 100tkami to może nie ma się co dziwić??

Tutaj:
http://allegro.pl/roze-krzewy-roz-od-producenta-i2698446656.html