Hej Wiunia,
na pewno przetrwa zimę, juki dość odporne są jednak! A takie powiązane ładniej wyglądają wiosną - jak się je rozwiąże mają kształt, nie to co te parę m-cy pod śniegiem...

pozdrawiam!!

no, ale przecież je się ścina wiosną i tak. Czy ja może coś źle się dowiedziałam? Tak się dopytuję bo mam dwie malutkie jesienią posadzone i mam nadzieję, że się rozrosną. A ta Twoja jednoroczna całkiem spora więc jest nadzieja, że moja też w lecie już taka będzie No i mam właśnie zamiar ją wiosną obciąć.

Agatko mam 2 Hameln jeszcze, małe, ale parę gałązek na krzyż i nie było co wiązać, więc nie pokazuję. Ta jednoroczna po prostu kupiona wypasiona, w sumie można ją było podzielić, ale nie zrobiłam tego. Tak, je się wiosną ścina.
Ale tej dwuletniej przemarzła chyba bryła korzeniowa, nie listki (one i tak po zimie suche) - stąd jest jej połowę tego co rok wcześniej (kupiona też taka wypasiona była)

Karolina, to chyba i ja muszę już trawy powiązać, fajnie to wygląda

no z autem naprawdę trwa i takie szkody! wystąp o zadośćuczynienie, to jest dodatkowa kwota zwrotu;
plany wyjazdowe ambitne i ciekawe, oby wszystko ci się spełniło

i już życzę 600, co by nie przegapić, wielkie, wielkie gratki

Hej Irenko! dziękuję!

Karolinko, życzenia już przyjmujesz ?
Gratulacje z okazji 600 stronek, wielu gości, dużo radości i ogrodowych wspaniałości

Ela - dzięki! Ale śmignęło - 600 stron?? masakra

Dawyck purple. Chyba?

ja też gratulacje okrągłostronowe

Agatko dzięki! Jeszcze chwilkę