Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

bociek 18:51, 09 lis 2011


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Echhhhh, tyle tylko, ze u mnie meza wszscy znaja od dzieciaka, a ja jestem naplywowa, wiec "inna". Mnie tam nie zalezy specjalnie, ale wiecie jak to jest Oczywiscie wiele sie zmienilo przez lata, ludzie wyluzowali, sa bardziej otwarci, ale mimo wszystko jeszcze sie troche krepuje

A co do cebulek, juz pisalam w cebulowym watku, przyszly dzisiaj, ale krokusiki bez tych takich koszulek no i wegetuja Hiacynty maja zielone pedy...
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
popcorn 18:58, 09 lis 2011


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
No to się zgodziliśmy
Pranie na sznurkach przed domem uważam za passe i to mocno pytałam Przemku o to czy sam fakt wieszania Ci przeszkadza
No ale spoko. Wolnoć Tomku w swoim domku, ale bez przesady. Byle nie raziło zbyt mocno i nie przeszkadzało sąsiadom i będzie ok
U nas nikt nikogo nie zna, cała ulica jest taka dość "świeża" - może to i dobrze, może rzeczywiście miałabym większe zahamowania gdyby obok mieszkali rodzice a dalej cała reszta która mnie znała od dziecka...

Moje hiacynty Boćku były bardzo ładne, może ze 3 miały mini bialutkie pączki - znaczy niedługo ruszą.

____________________
Mój nowy ogródek
shrekol 19:16, 09 lis 2011


Dołączył: 04 wrz 2010
Posty: 1115
Karolino pranie niech se wieszają nawet na bramie ja na szczęście dosyć bardzo zabudowany i przeważnie z nosem przy ziemi urzęduję ale te hałasy zaczynają już być wnerwiające
____________________
GabiK 22:43, 09 lis 2011

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Nasi sąsiedzi na szczęście wszyscy w porządku. Nikt nie obwiesza ogródka praniem, nie słucha głośnej muzyki itp. Ale z najbliższymi sąsiadami jesteśmy ze 2-3 metry od siebie, to wiadomo, że co by się nie robiło, to tak jak razem. Rozmowy na tarasie słychać, zabawy dzieci 3 ogródki dalej itd.
Dobrze, że wszyscy spokojni jesteśmy, to da się wytrzymać.

U mnie to jeszcze czasem samoloty głośno latają. A ciągle cicho.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
GabiK 22:44, 09 lis 2011

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
A pracami cichymi w dowolny dzień tygodnia się nie przejmujemy.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
popcorn 08:30, 10 lis 2011


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Haha, pranie na bramie To mnie rozbawiłeś Przemku
Gabi - no tak,szeregówka.. chociaż my też niby nie, ale prawie jak w szeregówce z jednymi z sąsiadów. Na szczęście są bardzo fajni

pozdrawiam!
____________________
Mój nowy ogródek
popcorn 14:21, 11 lis 2011


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Zawijasek bukszpanowy skończony. Wysypałam korą tę nową rabatę, mam nadzieje wszystkie żurawki przezimują bez szwanku Kalina wsadzona. M posadził leszczynę, którą okazyjnie kupiłam - na rogu działki którą może dokupimy na razie więc u sąsiada, za płotem - na nieużytku

Podlałam też wszystkie niedawno posadzone rośliny, łącznie z żywopłotem bukszpanowym, wiśniami, hortensjami, rabatkami żurawkowymi. Plus wszystkie miejsca w których sadziłam cebule.
Jutro pograbię jeszcze ostatnie liście i będziemy gotowi do zimy
____________________
Mój nowy ogródek
popcorn 14:01, 13 lis 2011


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Zebraliśmy dzisiaj zmrożone nocą owoce dzikiej róży (róża jadalna rosa rugosa) -oczywiście tylko częściowo, reszta zostanie dla ptaków na zimę. Jako dodatek do herbaty są świetne, zamierzam też spróbować zrobić z nich syrop - chociaż za dużo ich nie jest, ledwo pół miseczki. Zobaczymy
W nocy dzisiaj było minus 6 stopni, dobrze byłoby kopczykować powoli róże i okryś niektóre rośliny. Jutro się tym zajmę. Na dzisiejszym spacerku zmarzłam porządnie, jest 0-0,5 stopnia (termometr mamy przy murze).
Miłej niedzieli!
____________________
Mój nowy ogródek
bociek 15:59, 13 lis 2011


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
No pracusiu, kawal dobrej roboty.
Ja posadzilam te nieszczesne cebulki, zobaczymy czy cos z nich bedzie.
Dzisiaj pochmurno, zimno i momentami mzawka. Taki prawdziwy listopad
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
popcorn 17:38, 13 lis 2011


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Witaj Boćku,
została mi tylko jeszcze paczuszka czosnków ozdobnych, 50 drobniutkich cebulek. Może jeszcze je posadzę. Dobrze że tobie się udało! U nas też pogoda pod psem...

Obieranie owoców róży z pestek jest mało przyjemne
Może jutro pograbię resztę liści i pokopczykuję róże. I za jutą muszę się rozejrzeć - do zabezpieczenia niedawno posadzonych roślin...
pozdrawiam!
____________________
Mój nowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies