Hallo...mnie też mimo wielokrotnych prób nie udało sie uzyskac ponownego kwiatu na amarylisach....a szkoda. Wyjmowałam cebule, zasuszałam, ponownie wsadzałam w miesznine ziemi piasku i... nic.

Krys napisał(a)

Ja w ubiegłym roku kupiłam dwa amarylisy z pakami w biedronce, kwitły pięknie, ale w tym roku niestety tylko liście wypuściły

U mnie z dwoma było tak samo, same liście, a kiedyś miałam cale parapety amarylisów i stały cały rok na oknach bez zasuszania i kwitły a teraz? ech pozdrawiam Karolkę i Krysię

monteverde napisał(a)

U mnie z dwoma było tak samo, same liście, a kiedyś miałam cale parapety amarylisów i stały cały rok na oknach bez zasuszania i kwitły a teraz? ech pozdrawiam Karolkę i Krysię

..właśnie kwitnie..na otarcie łez...zostawiam...wypuścił drugi pęd kwiatowy.

No nic, trudno, mnie pewnie też się nie uda, ale może to pierwsze kwitnienie będzie piękne
Aniu - no ciekawa jestem dlaczego?? Skoro wcześniej się dało? Może te cebule jakieś zmutowane??

Bogusiu - piękny! dziękuję!!

Karolinko, z hipkami, to jest tak. One do swojej wagi dużej u producenta są podpędzane chemicznie. Potem u nas po kwitnieniu, przechodzą na domowe dokarmianie. Trochę je to rozregulowuje. Żeby ponownie zakwitły, trzeba dobrze je karmić przez całe lato do sierpnia, września. Można wkopać do ogrodu z doniczką w półcień.
Jesienią zasuszamy i zostawiamy w spokoju w ciemnym miejscu do listopada grudnia. Muszą przejść co najmniej 2-3 miesiące głodówki.
Powinny ponownie zakwitnąć.
Wg mnie błędem jest zasuszać je od razu po kwitnieniu. Wtedy kwiatów nie będzie. Fakt liście same nie są urodziwe,ale coś za coś.
Macham!

Dziękuję! Tak zrobię Czyli podlewam całe lato jakimś nawozem azotowym rozpuszczonym w wodzie?
piękny!

pozdrawiam!

Kupiłam sobie mini szklarenkę do produkcji rozsad na parapecie; 30 małych doniczek Właśnie posiałyśmy w nie werbenę, zobaczymy czy coś urośnie... poprzedni siew bardzo marny, 4 siewki.. ech
I do pudełek po sałatkach posiałyśmy cynie - mix kolorów, a do drugiej zieloną odm. "Envy"

miłego dnia!

Ja też mam mini szklarenkę a w niej gazanie i aksamitki wzeszły,dzisiaj zobaczyłam wschodzącą kobee
na lobelię nadal czekam

Karola mam pytanie poczytuję Twoje poczynania z ogrodem,zamawiałaś trochę roślin przez all
potrzebuję sporo cisów(mogą być małe) wiśnię umbra....może masz kogoś sprawdzonego?
Dzięki i pozdrawiam

Margi - fajne sieweczki! Moja szklarenka bardzo podobna jeśli nie taka sama
Niestety obie rośliny zdobyłam "na żywo". W marcu ubiegłego roku kupowałam 70 cisów, ok 50-60 cm, po 4,79 zł czy jakoś tak, w dziale ogrodniczym sklepu Leclerc. Ciekawa jestem czy w tym roku też będą? To była najlepsza oferta wtedy, zresztą nigdzie taniej cisów nie widziałam... w gazetce od 5go marca cisów nie widzę, ale np róże na pniu po 19,99zł... trzeba obserwować i dzwonić

Wiśnię umbra wiosłam spod Krakowa, ze szkółki Batko (znajdź adres w necie), cena nie do przebicia - 20 zł/szt. Ale nie mieli później już wysoko szczepionych, zostały same małe. Może w tym sezonie?

powodzenia!