Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

popcorn 20:01, 08 maj 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Ogarnęłam trochę okolice tarasu - chwasty, zwłaszcza mlecze.. ech nie miałam czasu siedzieć na leżaczku
Teściowa przywiozła ze Zduńskiej roślinki od Krysi (dziękuję!!!) miała być tylko trawa, a są dwie, plus 2 żuraweczki, floks i coś niskiego płożącego... chodziłam pół godziny i wciskałam Wykopałam kilka roślin dla Krysi i w to miejsce udało się wcisnąć roślinki od niej

Słonecznik skiełkował Ogórki wielkości tych na parapecie - wystarczyło kilka ciepłych dni pod pleksi Posadziłam także te z parapetu, rosły w doniczce - wytłoczce po jajkach, nie lubią przesadzania - posadziłam wraz z wytłoczką Teraz znowu nie ma miejsca w warzywniku

A jeszcze oczywiście sterta do posiania Jutro jadę po nowe skrzynki
____________________
Mój nowy ogródek
Anabell 23:29, 08 maj 2013


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Karolka ! co się stało Twoim cisom. dlaczego uschły.
Mnie uschły dwie tuje po kilku latach, jedna w ,ubiegłym roku, ale wiem dlaczego , w tym miejscu jest żywy piach i jak były sadzone , był pracownik miał kopać duże doły i podsypać ziemią dobrą. Ja poszłam do domu na herbatę a on szybko wykonał pracę. Przyszłam to nie wierzyłam, zapewniał że duże doły wykopał. W ubiegłym roku mało podlewałam. Tuje duże więcej jak 2 m . to myślałam że poradzą sobie.
Ale cisy mam w róznych miejscach i na piachu też.ale są ładne. Wolę cisy jak tuje.
To już wróciłaś z wczasów i do ogrodu szybko.Pozdrawiam.
____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
popcorn 09:04, 09 maj 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Hej Haniu,
za małe bryły kopaliśmy tym cisom. miały ok 2 metry. Osypały się w drodze spod Warszawy do nas. Podlewałam, ale mimo tego za duża była masa zielona, a korzenie się nie zdążyły zregenerować
powinnam je poobcinać, może wtedy miałyby szansę... kilka żyje, mam nadzieje przeżyje. A z reszty będzie wielkie ognisko
pogoda piękna, przeziębiona jestem, nie mam siły na nic. Jutro wezmę sobie urlop i leżę. Dzisiaj jeszcze wytrzymam - chyba.
pozdrawiam! miłego dnia!
____________________
Mój nowy ogródek
renatamama3 09:10, 09 maj 2013


Dołączył: 26 sie 2012
Posty: 5071
Hej Karola szkoda tych cisów ,trzymam kciuki za resztę ,pogoda piękna się zapowiada ,ale to dobrze muszę wsadzić zakupy pozdrawiam
____________________
Ogród przy lesie - początek 2012/2013
popcorn 09:15, 09 maj 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Renatko co zrobić... nie pierwszy i nie ostatni błąd
miłego sadzenia!
____________________
Mój nowy ogródek
renatamama3 09:22, 09 maj 2013


Dołączył: 26 sie 2012
Posty: 5071
Mi padły 2 hibiskusy i 2 hortensje ogrodowe ,serce boli ,no ale trzeba się nie załamywać .
____________________
Ogród przy lesie - początek 2012/2013
popcorn 09:24, 09 maj 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Renatko mi sporo roślin pada, niestety. Z zakupów lutowych - 2 piwonie zaczęły rosnąć i padły (w doniczkach na parapecie wszystko!) to samo 3 jeżówki... nie mam pojęcia co było grane...
____________________
Mój nowy ogródek
popcorn 09:24, 09 maj 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Renatko mi sporo roślin pada, niestety. Z zakupów lutowych - 2 piwonie zaczęły rosnąć i padły (w doniczkach na parapecie wszystko!) to samo 3 jeżówki... nie mam pojęcia co było grane...
____________________
Mój nowy ogródek
Margarete 10:18, 09 maj 2013


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Wpadłam, poczytałam, obejrzałam.... ale ty jesteś.... torpeda......Karolina... wszystko ci rośnie, wszystko zrobione w ogrodzie ... podziwiam!
U mnie w ogrodzie zaległości, rabata jeszcze nie powstała, darń zdejmuje po kawałku, idzie mi to wolno bo pracuje do 17- 17.30 potem zakupy, pies, obiad i wychodze do ogrodu koło 18 ale od 19 nie dasie juz wysiedziec bo komary u mnie przy lesie tak chlają, że hej. Nogi i rece mam w bablach mimo że sie pryskam....kupiłam nowe srodki bo może te ubiegłoroczne nie działają na te moje latające potwory...
Licze że w weekend nadrobie troche roboty...
Napisałam na pryw. do ciebie.
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
Pszczelarnia 10:21, 09 maj 2013


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Karola, a te padnięte cisy to skąd. Zakup plantacyjny? Szkoda. Ja już piwoni nigdy nie kupię w lutym/marcu w folii. Tylko kwitnące okazy. Same niepowodzenia (za wyjątkiem jednej, co jest ale nie kwitnie).

EDIT: o cisach doczytałam.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies