Ja też zauważyłam, że w skrzyneczkach warzywom teraz lepiej, śmigają, że hej!
Liliowiec od Ciebie ma pączusia
Buziaki

Kasiu, fajnie! To zwykłe, babcine, pomarańczowe, ale pięknie rosną, bezproblemowo
pozdrówka!

popcarol napisał(a)

Kasiu, fajnie! To zwykłe, babcine, pomarańczowe, ale pięknie rosną, bezproblemowo
pozdrówka!

Zwykłe babcine najpiękniejsze Wszystkie pięknie się przyjęły i wypuszczają nowe listki

Super cieszę się

Wyrwałam chwasty sprzed domu, wzdłuż chodnika, na zewnątrz działki. 12 cisów spod Warszawy chyba przetrwa. Na 30... ech... muszę się rozejrzeć za cisami na uzupełnienie. Jak będę miała więcej czasu poszukam telefonów i obdzwonię okoliczne szkółki.
Gabi w tym czasie uczyła się jeździć na 2 kółkach - jak się rozpędzi powoli łapie równowagę Przesadziłam i podzieliłam na pół dużą hostę spod małego ptaszka; rosła do tej pory przed domem, teraz zasili hostowisko
Zamówię jeszcze piwonie dla mnie, Anity i Bogdzi i koniec ogrodowania na dziś

Zamówiłam piwonie Jutro rano mogłoby być ładnie, albo chociaż nie padać - liczę na bazarek, tydzień temu nie było z powodu Bożego Ciała... może gość w końcu przywiezie klosz dla mnie, obiecany i zapominany? ech
Wczepił mi się wczoraj kleszcz - pod kolanem, nie wiem skąd, chyba w trawie musiał być... wyjęłam szybko, ale zaczerwienienie pozostało i swędzi jak nie wiem co.
Ciężkie chmury na dworze, ale nie pada. Młoda śpi. Ja niedługo też) A jutro już czwartek! Ale mi śmignął ten tydzień...

Pamiętam, jak kiedyś mialam kleszcza, to takie zaczerwienienie lekarz kazał smarować rivanolem w żelu, może spróbuj

o, dzięki, jutro kupię, bo nie mam :/

Karolina, a odpisali coś, że zamówiłaś piwonie?

agniecha973 napisał(a)

Karolina, a odpisali coś, że zamówiłaś piwonie?

Odpisali i przysłali zdjecie , jest u mnie.