aniusiatr
23:19, 06 sie 2011

Dołączył: 06 sie 2011
Posty: 164
Witam wszystkich forumowiczów!
Od kilku miesięcy zupełnie po cichutku spaceruje po Waszych ogrodach-tych dużych i tych malutkich, tych wykończonych już na maksa i tych, które ciągle muszą być dorabiane, przerabiane i wykańczane. Każdy z nich w swój indywidualny sposób zachwyca i w każdym można coś podejrzeć i odgapić.
po dłuższym zastanowieniu i ja chciałabym zaprosić Was na spacer po moim ogrodzie. Kilka lat temu kupiliśmy z mężem pole, na którym rosły ziemniaki-całe 1680 m2. Uzbroiliśmy działkę w prąd, wodę, gaz i kanalizację i postawiliśmy dom. Ogród zaczął się tworzyć od samego początku i ta twórczość trwa nadal. Myślę, że nigdy nie zostanie dokończona. Mimo to, że pracuję zawodowo, wychowuję dwie córeczki-8 i 4 lata i mam na głowie cały dom to na ogród nigdy nie brakuje mi sił i chęci. Gorzej z czasem ale i z tym jakoś sobie można poradzić.
Całość tworzyłam zupełnie sama-własne pomysły i inspiracje, własna praca i wysiłek oraz sporo błędów, na których człowiek się uczy. Każda roślina mi się bardzo podoba więc chcę mieć w ogrodzie wszystko.
Dobrze już dosyć tego zanudzania pokażę może jak było jakiś czas temu.
Część domu i ogrodu od strony ulicy.
Tak było w 2010 roku-wejście i wjazd na posesję od strony oczka wodnego.
Jeden bok działki od strony tarasu.
I warzywniaczek.
Ale tak było w zeszłym roku teraz jest zupełnie inaczej.
Od kilku miesięcy zupełnie po cichutku spaceruje po Waszych ogrodach-tych dużych i tych malutkich, tych wykończonych już na maksa i tych, które ciągle muszą być dorabiane, przerabiane i wykańczane. Każdy z nich w swój indywidualny sposób zachwyca i w każdym można coś podejrzeć i odgapić.
po dłuższym zastanowieniu i ja chciałabym zaprosić Was na spacer po moim ogrodzie. Kilka lat temu kupiliśmy z mężem pole, na którym rosły ziemniaki-całe 1680 m2. Uzbroiliśmy działkę w prąd, wodę, gaz i kanalizację i postawiliśmy dom. Ogród zaczął się tworzyć od samego początku i ta twórczość trwa nadal. Myślę, że nigdy nie zostanie dokończona. Mimo to, że pracuję zawodowo, wychowuję dwie córeczki-8 i 4 lata i mam na głowie cały dom to na ogród nigdy nie brakuje mi sił i chęci. Gorzej z czasem ale i z tym jakoś sobie można poradzić.
Całość tworzyłam zupełnie sama-własne pomysły i inspiracje, własna praca i wysiłek oraz sporo błędów, na których człowiek się uczy. Każda roślina mi się bardzo podoba więc chcę mieć w ogrodzie wszystko.
Dobrze już dosyć tego zanudzania pokażę może jak było jakiś czas temu.

Część domu i ogrodu od strony ulicy.

Tak było w 2010 roku-wejście i wjazd na posesję od strony oczka wodnego.

Jeden bok działki od strony tarasu.

I warzywniaczek.
Ale tak było w zeszłym roku teraz jest zupełnie inaczej.
____________________
Ania - Ogród moich marzeń
Ania - Ogród moich marzeń