Ja też na giełdzie dużo czasu tracę na szukanie gdzie co mają. Hortensje dopiero na sam koniec znalazłam, bo najpierw na zewnątrz chodziłam a one w pawilonie były. Jeszcze chcę kupić niebieskie hortensje, ale to chyba jak już minie niebezpieczeństwo przymrozków.
W Conice jeszcze nie byłam w tym sezonie. U mnie ziemia w cieniu jeszcze była w sobotę zamarznięta. Mam zadołowane dwie donice z kulami, które przekładam do dużych osłonek i chciałam je wykopać, nie dało rady jeszcze.
Sylwia dawno cos co CIebie nie zaglądałam, aż wstyd Zakupowo poszalałaś ale warto Śliczna hortensja a bratki od razu dadzą kolor ogrodowi. Ja się cały czas wybieram na giełdę i nie moge dotrzeć Może w tygodniu się uda.
Sylwia będę zaglądać i czekać na realizację ciekawe gdzie e kuleczki wsadzisz, a hortensje cudne mam zamiar na giełdę pojadę przed świętami i horensje padną przy zakupie napewno
Ano chyba ubyło. W ubiegłym roku miałam żółte i fioletowe, a same żółte zostały, pewnie te, które jesienią dosadzałam w to miejsce. Jak już wcześniej pisałam w tamtym roku za szybko były skoszone.
Ale co tam, na jesień znowu dosadzę w to miejsce troche nowych cebulek