Bogusiu, ta żółta piwonia jest piwonią bukietową, wiec nie wolno jej sadzić za gleboko. Kwitnie na jednorocznych pędach, przycina sie ją około 30 cm nad ziemią.
Jesli chodzi o hortensje drzewiaste , to faktycznie sadzić je trzeba dość gleboko, nawet do pierwszego rozgalezienia.
Kasiu, tak mialam 2 lata temu, kiedy to majowy przymrozek ściął przebarwione już listki
Wazne, że cały krzew żyje. A ona Ci już kiedyś owocowała ? U mojej na owocowanie liczę dopiero w tym roku, bo dokupiona "ona" chyba już dorosla
Zapewne wiesz, że przebarwiajacy się krzew to osobnik rodzaju męskiego, i potrzeba mu partnerki, aby doczekac owoców. Są oczywiscie aktindie samopylne, ale te nie przebarwia ją się. Maja znaczenie uzytkowe, a nie ozdobne.
Jolu, moja posadzona w 2013 r. Teraz sporo galazek ucierpialo, ale kilka zostalo W tamtym roku miala kilka kwiatkow ale...nic z tego nie wyszlo. Mam dwie i dwie sie przebarwiaja czyli co? Teraz to im baby trzeba ?
Jolu, cos Ci przytargalam, moze bedziesz zainteresowana
...,,Dla zainteresowanych z okolic Szczecina, donoszę, że na giełdzie w Płoni ogromny bazar z donicami i dekoracjami do ogrodu, w śmiesznych cenach....´´