Tytoń już ładnie Ci zakwitł,u mnie jeszcze pąki-a siałyśmy chyba w podobnym terminie.
Tak, siałyśmy w podobnym terminie. Już myślałam, że nic z nich nie będzie, bo siedziały w ziemi bez specjalnego zaangażowania, ale ostatnio "ruszyły j jak widać jest efekt.
Natomiast moja kobea,która się tak chwaliłam rośnie pooooooowoli, nawet nie chciało mi sie zrobić jej zdjęcia
Wszystko po tych ostatnich deszczach zarasta chwastami, tylko w szklarni czysto; ale za to pomidory bez przerwy wypuszczają boczne pędy, że ledwo nadążę uszczykiwać. Kwitną też już szklarniowe ogórki, które wysiałam z nasion
Z kwiatów jeżówka szykuje się do kwitnienia
Kwitną kolejne hosty, tylko niebieska nie ma kwiatów
Tytoń już ładnie Ci zakwitł,u mnie jeszcze pąki-a siałyśmy chyba w podobnym terminie.
Tak, siałyśmy w podobnym terminie. Już myślałam, że nic z nich nie będzie, bo siedziały w ziemi bez specjalnego zaangażowania, ale ostatnio "ruszyły j jak widać jest efekt.
Natomiast moja kobea,która się tak chwaliłam rośnie pooooooowoli, nawet nie chciało mi sie zrobić jej zdjęcia
Nie chciała pozować? To do niej niepodobne -moja ma ochotę,ale poczekam jak pokaże,co umie,niech nie myśli,
że jej dogadzam.