Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród profanki

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród profanki

finka 22:39, 14 sie 2011


Dołączył: 05 maj 2011
Posty: 1502
Aga, nie kupuj Żywotników (thuja) w matketach...niby tanie, ale potem przeważnie trzeba dokupować w szkółkach lub centrach...bo te marketowe wypadają, lub chorują (a niby dlaczego one takie tanie?)

Do mnie tak właśnie wracają marketowi klienci...

Nie żebym się tak tutaj reklamowała, ale naprawdę warto znaleźć jakieś przyjaźniejsze miejsce zakupu!!!!
____________________
Marta /Finka/ Zielony Punkt - ogród Finki
monteverde 22:45, 14 sie 2011


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Cześć Agnieszko, pytałaś o krzewy owocowe, bo lubisz przetwory, sadź jagodę kamczacką (2 KRZEWY) jest bezproblemowa,dereń jadalny na "dereniówkę", pigwę, ojej ja tu pisze a Ty już napisałaśto czekam na plan
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
zbigniew_gazda 22:55, 14 sie 2011


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11152
Zostałem wezwany do tablicy przez Hanię no to jestem . Agnieszko fajny spadek dostałaś. Teraz planik działki i wizja Twoja - określiłaś się że ma być przewaga roślin użytecznych czyli dających owoce. O tyle bym Cię przestrzegał że te owoce trzeba zebrać , przetworzyć i na to też potrzeba dużo czasu. Obok ogrodu miałem działkę z warzywami. Wyobraż sobie że w jesieni wyciągnąłem z ziemi 7 dużych worów buraków ćwikłowych , 2 wory czarnej rzodkwi i masę innych warzyw . Co z tym robić ?
Jechać na skup i sprzedać za parę groszy ? Pozdrawiam i życzę dobrych rozwiązań.
____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
kura_domowa 07:05, 15 sie 2011

Dołączył: 14 sie 2011
Posty: 45
zbigniew_gazda napisał(a)
Zostałem wezwany do tablicy przez Hanię no to jestem . Agnieszko fajny spadek dostałaś. Teraz planik działki i wizja Twoja - określiłaś się że ma być przewaga roślin użytecznych czyli dających owoce. O tyle bym Cię przestrzegał że te owoce trzeba zebrać , przetworzyć i na to też potrzeba dużo czasu. Obok ogrodu miałem działkę z warzywami. Wyobraż sobie że w jesieni wyciągnąłem z ziemi 7 dużych worów buraków ćwikłowych , 2 wory czarnej rzodkwi i masę innych warzyw . Co z tym robić ?
Jechać na skup i sprzedać za parę groszy ? Pozdrawiam i życzę dobrych rozwiązań.


Absolutnie nie jest to moja wizja.
Roslin uzytkowych chciałabym tyle co na uzytek własny. W założeniu wyobrażałam sobie, ze będa one gdzies jakoś wplecione w estetykę całości kompozycji. Nie upieram się oczywiście przy wszystkich No i oczywiscie nie przy ziemniakach, burakach - co raczej ziołach, czy własnie jagodzie kamczackiej, dereni czy pigwie.

Do tego domu wprowadziłam się w zeszłym roku - po latach mieszkania w mieszkaniu Warszawie. Stad takie moje pierwsze zachłysnięcie się mozliwością posiadania ogrodu i ten rozpęd w oczekiwaniach od mojej malutkiej działeczki. Rok temu poraz pierwszy zrobiłam sobie wino z własnych winogron, które wyszło pyszne, stad mój apetyt np. na nalewki także z własnych owoców Ale oczywiscie mogę odpuścić.

Finko - ja wiem, zeby jednak markety omijac szerokim łukiem. Ja zreszta całym sercem nienawidze marketów w zakresie jakichkolwiek zakupów i zawsze wybieram jakieś przyjaźniejsze miejsca. Doczytałam już o Twoim miejscu i oczywiście nie wykluczam u Ciebie zakupów Mieszkam w bliskim podwarszawiu, ale to chyba nie będzie problemem jak już podejmę jakas decyzję

Projekt już się robi
____________________
mój ogród pozdrawiam Agnieszka
ell 09:13, 15 sie 2011


Dołączył: 28 kwi 2011
Posty: 4333
I ja też witam nową ogrodniczkę!
Tak jak ty przeprowadziłam się z bloku i już w ogródku rosną sobie różne owocki, z których dzieciaki i ja oczywiście mamy ogromną frajdę. Ciekawa jestem jak będzie w Twoim wymarzonym ogródku i oczywiście zapraszam do mnie w odwiedziny - ogródek w trakcie tworzenia, więc jeszcze spory harmider.
____________________
Ela - Ogródek na chabrowym wzgórzu
Syla 09:25, 15 sie 2011


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Witaj kurko Agnieszko .... Tyś nie rasowa a ja tak i dlatego dobrze się składa , że mam duży ogród, bo bym gdakała głośniej niż te okoliczne
Danusia ma świetne pomysły , na pewno pomoże a ja z ciekawością popatrzę . Będzie dobrze Pozdrawiam
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
kura_domowa 09:30, 15 sie 2011

Dołączył: 14 sie 2011
Posty: 45
Ponieważ projekt wciąż się robi to wklejam zdjęcia z naniesionymi przezemnie wymiarami.
Najpierw chciałabym prosić o pomoc przy wyborze roślinności od frontu. Przespałam się z pomysłami i chyba najbardziej odpowiadałaby mi wersja "bukszpanowa" zimozielona z podsadzeniami przy wejsciu.
Coś takiego: Już wiem, ze jest to bukszpan, hortensja, jakaś trawa, Tak jak u Danusi. Da się przy takich wymiarach coś posadzić? Chyba po zdjęciach nie trudno się zorientowac, ze moje kolory to zieleń i biel/krem
http://imageshack.us/photo/my-images/716/p1190841.jpg
Na poniższym zdjęciu chodzi mi o zagospodarowanie wejscia - na wprost furtki i na prawo od niej. Zalezy mi na prywatności - więc wysokie i gęste nasadzenia. Az do bzów. Tam zaczyna się strefa tzw "prywatna" - tam będzie jeszcze mnóstwo brudnej roboty, wiec chyba planowanie jej zostawię na wiosnę. Tam rozważam własnie rosliny "uzytkowe".
Na zdjęciu - po lewej stronie od wejscia, po obu stronach chodnika, chciałabym by było "reprezentacyjnie".


Tu jest ujęcie frontu domu z wymiarami ale od strony "prywatnej".
Zdecydowanie chciałbym puścić po domu jakieś pnącza. Rózę?

Na dachu mam zamocowane już haki pod linki po których będę mogła je puścić.


Z drugiej strony wejscia mam winorośla, z ektórych nie chcę zrezygnować. Jestem z nimi mocno emocjonalnie związana. No i wino wychodzi z nich wyśmienite.


____________________
mój ogród pozdrawiam Agnieszka
kura_domowa 09:44, 15 sie 2011

Dołączył: 14 sie 2011
Posty: 45
ell napisał(a)
Ciekawa jestem jak będzie w Twoim wymarzonym ogródku i oczywiście zapraszam do mnie w odwiedziny - ogródek w trakcie tworzenia, więc jeszcze spory harmider.


Jestem w zaawansowanej ciązy - cierpię na bezsennośc, wiec troszkę wątków przejrzałam i byłam już też u Ciebie
Syla - A kurą rasową lada moment będę. Z czego bardzo się cieszę. Niestety efektm ubocznym ciązy jest ucisk na mózg i totalna niezdolność do podejmowania racjonalnych decyzji. Ba jakichkolwiek decyzji.teraz jestem w mega stresie, ze chce wykończyć front domu przed porodem
A tak wyglądała odziedziczona posesja
____________________
mój ogród pozdrawiam Agnieszka
Sebek 10:16, 15 sie 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Ale zmieniłaś oblicze domu
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
kura_domowa 11:09, 15 sie 2011

Dołączył: 14 sie 2011
Posty: 45
Projekt działki w obwymiarowaniem:


Wklejam link do pdfa. Mam nadzieję ze mi się udało.
http://www.sendspace.com/file/lq41jd

Będę potrzebować jeszcze pomocy przy wymyśleniu zagospodarowania tego tarasu.
To co widać jest to totalna tymczasówka. Zarówno plastikowe siedzenia, zadaszenie jak i "trawa".
Chcę zrobić z tego "ogród zimowy" - tzn stałe zadaszenie. Ale jakieś lekkie i przeszklenia dookoła. Jestem swiadoma, ze nie będzie to rozwiazanie całoroczne, ale chciałabym móc z tego korzystać od wczesnej wiosny do późnej jesieni, bez względu na aurę dookoła. Na wylanym betonem tarasie na 100% chcę drewno egzotyczne i koniecznie kozę. Nie mam kominka - wiec chociaz na tarasie jesienią chciałabym móc powrzucać coś sobie do kozy i czuć ciepło. Już wyobrażam sobie jak opatulona kocem siedzę w jakims wiklinowym fotelu z gorąca herbatą z dodatkiem samodzielnie zrobionym sokiem z pigwy, od kozy przyjemnie bije ciepło a ja będe wypoczywać patrząc na sosny. W "oknach" będą dodatkowo "koronkowe" pseudofiranki.Zabudowę chciałabym jasną i lekką - jedyne co po bieżącym zapoznaniu się tematu znalazłam - w cenie która nie zbija z nóg - to zabudowy dachu z poliwęglanu.

____________________
mój ogród pozdrawiam Agnieszka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies