To jest róża na jabłoni Royality, stąd to przenikanie.
Miała to być odmiana róży pnącej Paul's Himalayan Musk, ale jak widać - nie jest. Nie szkodzi, bo zaczęła się wspinać.
Temu mojemu goździkowi też ciemnieją liście i ma być ciemnoczerwony. Porównamy je, jak mój zakwitnie. Nie rozpoznaję tych dwóch, bo na drugim zdjeciu to chyba nie kosmos już taki duży?
Zauroczenie moje Twoim ogrodem nie ustaje! Dziękuję za piękną sesję poranną.
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Na pierwszym zdjęciu jest powojnik prosty, clematis recta. Dostałam go od Bogdzi na pierwszym u niej spotkaniu i mam z niego wielką pociechę. Rośnie w nogach powojnika Błękitny Anioł.
Na drugim zdjęciu te białe kwiaty to ślazówka turyngska, krótkowieczna bylina, ale dobrze się rozsiewa, więc jest cały czas na rabatach. Widać jeszcze dwie plamy z tyłu, na zdjęciu. Właśnie zaczęła kwitnienie.
Kosmos już u mnie kwitnie, ten który sam się wysiał w zeszłym roku.
Namówiłyście mnie, dzięki temu będę miała zdjęcia z czerwca. Teraz żałuję, że się nie zdecydowałam pobiegać z aparatem parę dni temu, jak wszystkie róże jeszcze były świeże.
Dla Ciebie róża Colette, nowy nabytek, więc kwiaty nie osiągnęły jeszcze swych rozmiarów, ale już są obiecujące.
Nie mam pojęcia, ale jak nie posadzisz, to się nie dowiesz.
Pomysł z sadzeniem róży pod drzewem jest dość popularny, wiele tego widziałam w Anglii i we Francji, ale zawsze to są jakieś jabłonie, które mają dość luźny pokrój i nieduże liście. Kwiaty róż są drobne, w kiściach typu Lykkefund, Bobby James, itp.
Moja róża pod drzewem jest pomyłką, o tyle że tylko kolor się zgadza, ale pomyślałam sobie, że spróbuję, najwyżej wykopię. Na razie nie widzę jednak powodu.
O jakiej odmianie myślisz? Bo Claire Austin raczej nie będzie się nadawała, za niska.