Dąbróweczka się rozlazła.

[

Halinko przepiękna ta Dąbrówka tak gęsto kwitnie co to za odmiana?
Właśnie u Sylwii też taka gesciutka. Moje też kwitna, ale nie maja takiego "barana".
Patrzyłam gestosc zależy jakie ma odrosty, jak długie to i rzadziej kwitnie.

Też rododendrona uratowałam tak się zastanawiam czy go nie przyciąć aby się zagęściła.
Rododendrony to przeważnie na fytowtoroze chorują trzeba pryskać i pod korzeń podlewać.

Jeszcze podłej go jakimś nawozem z żelazem ma żółtawe liście. Widzę, że opuchlak też nim nie gardzi trzeba coś dać na opuchlak. Moje też są pogryzione. Jutro będę podlewać.

Rododendrony piękne.
U mnie coś chorują. Jeden nie zawiązał pąków i liście ma od ubiegłego roku zżółcone
Pewnie wypadnie. Drugi też w nienajlepszej kondycji.
Dąbrówka pięknie ci kwitnie. Jeden kwiat. Super to wygląda.
I floksikowe kępy ładnie ukwiecone.
Moje floksiki po zimie jakiś marniejsze. W tym roku będą marniej kwitły i wyglądały. Nic aby się odbudowały.
[/quote


Cos mi komp szaleje trzeci raz piszę i mi znika wszystko .ha ha

Rodek jak nie zawiązał pąków to zmarzł ale w przyszłam roku poleci w kwiaty a żółte liście to fytoftoroza daj mu papu i żelaza .Floksiki też pierwszy raz tak poszły do góry i cieszą oko.

Też zwróciłam uwagę na to kwitnięcie dąbrówki. Moje tak gęsto nie kwitną

Halinko, ładnie dokarmiłaś swojego RH, ciekawe w jakim był stanie . Ja znalazłem 3 na kompoście i reanimuje je, były w okropnym stanie. Jeden pościł od zera czyli od korzenia bo cały był połamany tylko bryła była. Po trzech tygodniach już wszystkie rosną musze zrobić pamiątkowe zdjęcia aby pokazywać od czego zaczynałem. Rodki mają wielką siłę przeżycia tylko trza im pomóc a odbiją pięknie i po kilku latach nie będzie widać że leżały połamane na śmietniku. Dziś przywiozłem z kompostu dwie wielkie piękne hortensje. Kilometr ode mnie mam ROD-owskie działki w ilości 5 000 i dużo czasu tam spędzam. Pilnuję porządku przy kompoście. Rombie tam gałęzie połowa mojego opału pochodzi z działek. No i oczywiście robię sadzonki jest z czego wybierać.

Halino, ja kawą nie podlewam bo nie nauczyłem się pić a żelazo mam w płynie a ty jakim podlewasz helatem czy w płynie?[/quot


Kawa to taki dodatek jak są resztki po sypanej a przeważnie daje żelazo w płynie.